Spróbował jedzenia na pokładzie samolotu. Przyznaje, że widać różnicę

Chociaż na pokład samolotu zabrać można różne przekąski, to przy długich lotach warto zjeść coś ciepłego i pożywnego. Linie przygotowują oferty posiłków dla pasażerów wraz ze specjalnie skomponowanym menu. Jedzenie w przestworzach smakuje inaczej, ale nie zawsze musi to być niesmaczna breja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nakarmienie głodnych pasażerów jest niemałym wyzwaniem w przestworzach. Serwis w ciasnym przejściu to wyzwanie, ale jeszcze większe dla kucharzy, którzy muszą opracować takie menu, żeby smakowało dobrze po podgrzaniu. W przestworzach słabnie też zdolność odczuwania smaku słodkie czy słonego, a przyprawy stają się mniej intensywne. Odpowiednie doprawienie to naprawdę trudna sprawa. W takich warunkach świetnie sprawdza się sok pomidorowy, który uwydatnia smak umami i słodki.

Wiele osób narzeka na jakość jedzenie, które otrzymują w samolocie. Nie wszędzie jest jednak tak źle.

Jedzenie na trasie Warszawa - Nowy Jork przetestował Paweł Żuchowski, korespondent i dziennikarz radia RMF FM. Na swoim instagramowym koncie podzielił się relacją z podróży oraz pokładowym menu, które wygląda naprawdę ciekawie.

Policzki wołowe, kurczak cajun czy panna cotta to dania, których nie powstydziłyby się nawet dobre restauracje. Pojawia się również ciekawa opcja wegetariańska, jak kofty z indyjskim serem paneer. Jeśli między posiłkami pasażerów dopadnie głód, mogą liczyć na różne przekąski oraz kanapki. Dostępne są również napoje bezalkoholowe, jak kawa, herbata, woda czy soki oraz alkohole takie jak wino czy piwo. Za mocniejsze trunki w klasie ekonomicznej należy dopłacić.

Polskie Linie Lotnicze LOT spisały się naprawdę dobrze. Jak podkreśla Paweł Żuchowski, czuć różnicę w jakości w porównaniu do innych linii. Zerkając na zawartość talerzy, trzeba przyznać, że wygląda naprawdę zachęcająco.