W Biedronce szykują się ogromne zmiany. Klienci zdziwią się podczas zakupów
Ważna informacja dla klientów. Duże zmiany szykują się w popularnej sieci sklepów Biedronka. Jak wpłyną one na kupujących? Przeczytaj ten artykuł do końca, a wszystko stanie się jasne.
08.08.2023 14:42
Wielu z nas codziennie odwiedza lokalne sklepy sieci Biedronka, w których robimy zakupy. Polacy chwalą sobie zarówno szeroki wybór, jak i dobrą jakość produktów. Uważają również, że to właśnie w tej sieci sklepów jest najtaniej. Nic więc dziwnego, że to w Biedronce można spotkać zawsze sporą liczbę klientów i długie kolejki do kasy.
Sytuacja ta może niebawem się zmienić, bo jak się okazuje, w jednej z najbardziej popularnych sieci sklepów w naszym kraju szykują się spore zmiany. Czego one dotyczą? I jak wpłyną na klientów?
Klienci Biedronki
Na chwilę obecną zakupy w Biedronce można zakończyć na dwa sposoby — tradycyjnie w kasie przy pomocy pracownika sklepu, bądź skorzystać z tzw. kas samoobsługowych. I jak się okazuje, bardzo duży procent transakcji przeprowadzonych w opisywanej sieci odbywa się właśnie przy pomocy drugiego wariantu. Jest to bardzo duża liczba (prawie połowa), co może wskazywać, że Polacy przyzwyczaili się do nowego rozwiązania.
Oczywiście tego typu działania mają na celu m.in. zminimalizowanie kolejek do tradycyjnych kas. Problem jest jednak gdzie indziej. Bo o ile w teorii wszystko wydaje się proste, to utrudnienia zdarzają się w praktyce. Od czasu do czasu pojawia się problem np. z wagą produktu i potrzebna jest interwencja pracownika sklepu, a to wydłuża czas zakupów. Kupujący zwracają uwagę również na fakt, że 3 kasy samoobsługowe na jedną placówkę to zdecydowanie za mało. Kolejny bardzo często wymieniany problem dotyczy zbyt powolnego działania kas. Zdarza się np., że klienci nabiją jeden produkt kilka razy, zanim urządzenie zacznie poprawnie działać. Przejścia pomiędzy kolejnymi etapami zakupów też mają opóźnienia. Ty również spotkałeś się z tego typu sytuacjami?
Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany
Portal dlahandlu.pl skontaktował się z menadżer ds. projektów operacyjnych w sieci Biedronka, Anną Magdaleną Nowakowską, która udzieliła wyczerpującej odpowiedzi w sprawie kas samoobsługowych. Uchyliła jednocześnie rąbka tajemnicyodnośnie tego, na jakie zmiany może liczyć potencjalny klient Biedronki w przyszłości.
Ponadto tłumaczy, że Biedronka stawia w przyszłości na zintegrowany system, który będzie jeszcze lepiej łączył działanie takich elementów jak: kasy tradycyjne i samoobsługowe, stworzone aplikacje oraz program lojalnościowy Moja Biedronka.
Wygląda na to, że czekają nas ciekawe zmiany. Oby faktycznie wszystkie wprowadzone udogodnienia sprawdziły się w 100 proc. i zakupy odbywały się bez najmniejszych problemów.