NewsyNowa opłata w sklepach. Robiąc zakupy spożywcze, możesz się zdziwić

Nowa opłata w sklepach. Robiąc zakupy spożywcze, możesz się zdziwić

Zakupy (Adobe)
Zakupy (Adobe)
22.07.2023 12:54, aktualizacja: 22.07.2023 13:21

Zakupy nie będą już takie same. Okazuje się, że niektóre sklepy wprowadziły... ukryte opłaty. Trzy sieci handlowe postanowiły, że rzecz, która zawsze była za darmo, teraz będzie płatna. O czym musimy wiedzieć, zanim wybierzemy się na zakupy?

W kilku sklepach jest informacja o nowych opłatach. Dotyczą one pewnego przedmiotu, który zawsze był darmowy i mogliśmy korzystać z niego bez ograniczeń. Teraz za zrywki (czyli woreczki foliowe), które znajdziemy obok alejek z pieczywem, warzywami i owocami, będziemy musieli zapłacić. O wyższej cenie poinformowały trzy popularne sieci handlowe.

Zakupy będą nieco droższe. Od teraz zapłacimy za zrywki

Od kilku lat w naszym kraju funkcjonuje opłata recyklingowa. Musimy więc płacić za duże torby z tworzywa sztucznego, czyli tak zwane reklamówki. Przepisy nie obejmowały tych, które mają długość mniejszą niż 15 mikrometrów. Do tej pory zrywki, do których pakowaliśmy chleb, owoce oraz warzywa były darmowe. Niestety, teraz to się zmieni i zakupy będą trochę droższe. Dlaczego tak sie stało? Sklepy zauważyły, że osoby wykorzystują woreczki foliowe w innych celach. Pakują do nich inne produkty, które nie powinny się tam znaleźć. Przez to zużycie plastiku jest nadal ogromne. Trzy znane sieci postanowiły zrobić z tym porządek.

Zakupy (Adobe)
Zakupy (Adobe)

W tych sklepach zapłacimy więcej. Do nich mogą dołączyć inne sieci

Teraz opłaty za zrywki wprowadzono w trzech sieciach:

  • Auchanie,
  • E. Leclercu,
  • niektórych sklepach Carrefour.

Jest jednak jedno "ale". W Auchanie zakupy będą droższe, jeśli w woreczkach foliowych znajdą się inne produkty niż pieczywo, warzywa i owoce. Koszt nieprawidłowo wykorzystanej zrywki wyniesie 25 groszy i zostanie naliczony dopiero przy kasie.

"Bardzo lekkie torby na zakupy z tworzywa sztucznego oferowane są bezpłatnie wyłącznie wtedy, gdy są przeznaczone do sprzedaży żywności sprzedawanej luzem" - głosi informacja dla klientów.

Płatne zrywki są wynikiem tego, że kupujący wykorzystywali je, by uniknąć płacenia za zwykłe reklamówki. W ten sposób zmniejszy się poziom produkcji odpadów. Sieci, które będą omijały regulacje prawne, mogą zapłacić od 500 zł do nawet 20 tysięcy złotych kary. Wszystko będą kontrolowały inspekcje handlowe.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także