PoradyWrzuć do przypalonego garnka i zagotuj. Po pięciu minutach będzie jak nowy bez szorowania

Wrzuć do przypalonego garnka i zagotuj. Po pięciu minutach będzie jak nowy bez szorowania

Przypalony garnek
Przypalony garnek
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

04.01.2024 09:01, aktual.: 04.01.2024 11:50

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Przypalony garnek to prawdziwa zmora. Najgorzej, że to często się zdarza, gdy coś gotujemy lub smażymy. Potem trzeba taki garnek szorować, a czasem nawet to nie pomaga. Na całe szczęście jest na to bardzo prosty sposób. Przetestuj pewien trik z kostką.

Każdy z nas miał problem z przypalonym garnkiem. Trudno go doczyścić, a w powietrzu unosi się nieprzyjemny zapach spalenizny. To znak, że bedziemy musieli spędzić przy zmywaniu więcej czasu, niż nam się na początku wydawało. Czujemy się sfrustrowani i mamy ochotę jak najszybciej to rzucić. Może być jeszcze gorzej - jedzenie, które było w takim garnku nie nadaje się do jedzenia i trzeba je wyrzucić. Zmarnowaliśmy swój cenny czas i pieniądze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przypalony garnek? Jedna kostka sobie z nim poradzi

Pamiętaj o tym, że czas gra tu kluczową rolę. Im szybciej weźmiesz się do pracy, tym lepiej. Jeśli zajmiesz się garnkiem od razu, istnieje większa szansa, że go doczyścisz bez trików i długotrwałego szorowania. Gdy naczynie jest gorące, wlej do niego wrzącą wodę lub trochę alkoholu. Odczekaj chwilę i usuń spaleniznę za pomocą szpatułki.

Możesz też wypróbować sposób madamesweat. Instagramerka pomaga przy najróżniejszych domowych problemach. Kobieta radzi, co zrobić, gdy przypalony garnek spędza nam sen z powiek. W tym przypadku przyda ci się niepozorna tabletka do zmywarki. Zalej ją wodą i doprowadź płyn do wrzenia. Gotuj miksturę przez pięć minut, a następnie wylej brudną wodę do zlewu. Wyczyść garnek za pomocą gąbki lub szmatki i ciesz się wspaniałym efektem. W kilka chwil problem ze spalenizną zniknął. To już koniec skrobania!

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także