Wybierasz się na grzyby podczas majówki? Pamiętaj o kilku ważnych kwestiach
Chociaż z grzybobraniem kojarzy się najbardziej jesień, to tak naprawdę grzybów szukać można przez cały rok. Podczas długiego weekendu majowego warto pójść na spacer do lasu z koszyczkiem. Należy jednak pamiętać o kilku zasadach.
Grzybobranie w maju może być udane
Na prawdziwy wysyp grzybów trzeba będzie jeszcze poczekać. Nie oznacza to jednak, że nie da się wyjść inaczej niż z pustymi rękami. Ściółka jest sucha, a brak opadów nie sprzyja rozwojowi grzybni. Jednak wystarczy dobre miejsce i trochę deszczu, by przekonać się, że grzyby nie są tylko domeną jesieni.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stir-fry z karkówką i pysznymi sosami podbije każde podniebienie
Gdzie szukać grzybów?
Czujność i skupienie przyda się podczas poszukiwań. Podczas majowego spaceru natknąć się można na maślaki, koźlaki, smardze czy borowiki, w szczególności ceglastopore. Szczęściarze mogą trafić również na podgrzybki. Za grzybami rozglądać się trzeba nie tylko w lasach liściastych i mieszanych. Na okazy natknąć się można również na obrzeżach lasów, polanach, łąkach i w okolicach cieków wodnych. Mogą pojawić się wszędzie tak, gdzie gleba jest wilgotna.
Pamiętaj o najważniejsze zasadach bezpiecznego grzybobrania. Zbieraj wyłącznie te grzyby, które dobrze znasz, a najlepiej skonsultuj swoje zbiory z grzyboznawcą. Nie wyrywaj, nie niszcz grzybni oraz leśnej ściółki. Unikaj zbierania bardzo małych lub młodych grzybów, które trudno zidentyfikować. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, skontaktuj się z najbliższą stacją sanitarno-epidemiologiczną.
Pamiętaj, aby nie podawać grzybów małym dzieciom. Nie przyjmuj porad od przypadkowo spotkanych grzybiarzy i unikaj kupowania grzybów z nieznanego źródła. Co najważniejsze, nigdy nie próbuj identyfikować grzybów, smakując – to może być niebezpieczne dla zdrowia lub życia.
Uważaj na mandaty
Najbardziej kuszące są teraz smardze. Ciężko jednak je wypatrzyć, a zebrane w nieodpowiednim miejscu mogą słono kosztować. Objęte są bowiem częściową ochroną, więc nie należy zrywać ich w rezerwatach i lasach. W Polsce smardze są objęte częściową ochroną – można je zbierać tylko na terenach uprawnych, ogrodach, sadach i przy drogach, ale nie w rezerwatach i lasach państwowych. Zakaz zbierania grzybów obowiązuje również w parkach narodowych.
Artykuł 163 kodeksu wykroczeń mówi wprost "Kto w lesie rozgarnia ściółkę i niszczy grzyby lub grzybnię, podlega karze grzywny albo karze nagany". Taka grzywna może wynosić od 20 do 5000 złotych. Na dodatek czasem można natknąć się na okresowy zakaz wstępu do lasu, który stanowi własność Skarbu Państwa. Dzieje się tak w momencie m.in. zagrożeń pożarowych, prowadzenia zabiegów ochronnych czy też zniszczenie albo znaczne uszkodzenie drzewostanów.
Na dzień 29 kwietnia 2025 zakaz ten obejmuje 26 z 429 nadleśnictw. Aktualny stan możesz sprawdzić na stronie Lasów Państwowych.
