Dla Włochów to prawdziwa kulinarna zbrodnia. Znany kucharz zszokował internautów

Włoska kuchnia słynie z prostoty i doskonałych smaków. Jednak niektóre potrawy, jak słynna carbonara, potrafią wywołać burzę dyskusji. W sieci zawrzało po tym, jak znany kucharz, Mattia Centini, poruszył temat dodawania śmietany do tego kultowego dania.

Carbonara - jedno z najbardziej ikonicznych dań włoskiej kuchni. Ale czy naprawdę wiesz, jaką historię kryje ta prosta potrawa? Mattia Centini, znany włoski kucharz mieszkający w Polsce, wzbudził kontrowersje, prezentując swój sposób na przygotowanie carbonary. Czy dodanie śmietany do tego klasycznego dania to odstępstwo od tradycji, czy kreatywność kulinarnej ewolucji?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Centini przypomina fascynującą historię tego kultowego dania. Według niego carbonara prawdopodobnie wywodzi się z czasów obecności wojsk amerykańskich we Włoszech. Kucharze, chcąc stworzyć włoską wersję tradycyjnego amerykańskiego śniadania (bekon i jajka), połączyli te dwa produkty z makaronem.

Warto jednak zaznaczyć, że składniki carbonary ewoluowały na przestrzeni lat, a ich dostępność zależała od zamożności. Bogatsi Włosi mogli pozwolić sobie na dodanie do dania śmietany i pancetty (boczku), podczas gdy biedniejsi musieli zadowolić się skromniejszą wersją z żółtkami i tańszym guanciale (policzkiem wieprzowym). To właśnie ta prosta wersja zyskała uznanie kucharzy na całym świecie i często uważana jest za jedyną "słuszną" interpretację carbonary.

Film Centiniego na temat śmietany w carbonarze podzielił internautów na dwa obozy. Zwolennicy tradycji grzmią: "Ja jestem ta biedniejsza, to jem bez śmietany", "O śmietanie myślę NIE", "Nie znam Włocha, który jadłby carbonarę ze śmietaną", "Za robienie carbonary na śmietanie wszystkie restauracje powinny iść do piekła i dopłacać za jej jedzenie!!!".

Z kolei miłośnicy śmietanowej wersji argumentują: "Ja uwielbiam ze śmietaną boczkiem i świeżym tymiankiem, a każdy niech je co mu smakuje", "Zawsze tylko śmietana!".