NewsyJagodzianki tylko dla bogaczy? Tak drogo jeszcze nie było

Jagodzianki tylko dla bogaczy? Tak drogo jeszcze nie było

Zaczynamy mieć wrażenie, że jagodzianki to już niemal symbol luksusu, nie mniejszy niż sportowy samochód na drodze, czy Pablo Picasso w salonie. Pani Monika z Warszawy, która zdecydowała się kupić dwie takie słodkie bułki, otrzymawszy rachunek, wręcz zaniemówiła. Szok był na tyle mocny, że postanowiła napisać o tym do... gazety. 

Kupiła 2 jagodzianki. Zaniemówiła, kiedy przyszło do płacenia - Pyszności; foto: Canva
Kupiła 2 jagodzianki. Zaniemówiła, kiedy przyszło do płacenia - Pyszności; foto: Canva

27.06.2023 14:00

Pamiętasz te czasy, kiedy Polska dopiero co otrząsnęła się po gwałtownej transformacji systemowej, niehamowany reglamentacją rynek zaczął stawiać pierwsze kroki, a wielu ludzi ledwo wiązało koniec z końcem? Wtedy jagodzianki miało w ręce prawie każde dziecko. Tymczasem dzisiaj, w XXI wieku, latach pozornego dobrobytu, otwartych granic i olbrzymich możliwości, niewiele osób może sobie pozwolić na te pyszne drożdżówki. Jak to możliwe?

Kupiła jagodzianki i prawie zbankrutowała? - Pyszności; foto: Canva
Kupiła jagodzianki i prawie zbankrutowała? - Pyszności; foto: Canva

Próbując znaleźć odpowiedź na to pytanie, należałoby się zagłębić w długie i żmudne rozważania ekonomiczno-gospodarcze. Spróbujmy więc porozmawiać o prostych faktach, sytuacjach z życia wziętych. Aktualna rzeczywistość nie kształtuje się dla fanów jagodzianek zbyt dobrze, a historia pani Moniki z Warszawy zdaje się to potwierdzać.

Kupiła dwie jagodzianki, zapłaciła za obiad

Pani Monika z Warszawy napisała do redakcji portalu gazeta.pl po tym, jak podczas niedzielnego spaceru kupiła w jednej ze stołecznych kawiarni dwie jagodzianki. To pierwsze okazy, a wielu z nas czekało na nie przez cały rok. Jak więc tu nie skorzystać? Cóż, kiedy mieszkanka Warszawy zapłaciła za swoje zakupy, od razu wiedziała, że popełniła duży błąd.

Na potykaczu nie napisano jednak, ile kosztują, a że było to typowe okienko z lodami i pączkami, ceny nie były widoczne również przy produktach. Bez większego namysłu poprosiliśmy o dwie sztuki. Jakie było nasze zdziwienie, kiedy okazało się, że w miejscu z wypiekami średniej jakości - nie była to kawiarnia z domowymi drożdżówkami - trzeba zapłacić 15 zł za jedną jagodziankę

- opisywała swoją historię portalowi gazeta.pl pani Monika. Warszawianka słusznie zauważyła, że czteroosobowa rodzina zapłaciłaby za swoje jagodzianki... 60 złotych. Dorzucając do tego jeszcze napoje, przekąszenie drożdżówki i popicie jej zimnym napojem kosztowałoby już taką rodzinę około 100 złotych. Dramat?

Jagodzianki niczym złoto? - Pyszności; foto: Canva
Jagodzianki niczym złoto? - Pyszności; foto: Canva

Jak podkreśliła czytelniczka gazety.pl cena, jaką zapłaciła za jagodzianki, byłaby jeszcze łatwiejsza do przełknięcia, gdyby były one smaczne i pełne jagód. Niestety, ponoć było im do tego bardzo daleko. Coś czujemy, że jeśli przekona się jeszcze do kupienia jagodzianek, to raczej zdecyduje się na inny lokal. Może cukiernie Magdy Gessler? Ale uprzedzamy: już rok temu jagodzianki kosztowały tam... 23 złote. 

Wybrane dla Ciebie