Kasia Bosacka pokazała, jak rozpoznać podróbkę żółtego sera. Fanom nie spodobały się jej słowa

Okazuje się, że nawet żółty ser można podrobić. Rynek jest zalany takimi "fałszywkami", a Katarzyna Bosacka wskazuje, jak odróżnić je od oryginalnych wyrobów. Dziennikarka już nieraz wykazywała się odkrywczością; tym razem jednak po nagraniu spotkała ją fala hejtu.

Obrazekpodrobiony żółty ser - Pyszności; foto: Canva oraz Instagram: katarzynabosacka

Katarzyna Bosacka cierpi na rzadką alergię na... kłamstwa producentów żywności. Wystarczy rozejrzeć się po sklepowych półkach, by zrozumieć, jak ciężko musi się żyć z takim uczuleniem. Co więcej, jest to przypadłość ewidentnie zaraźliwa, ponieważ im dłużej przypatrujemy się działalności dziennikarki, tym więcej objawów widzimy u siebie. Bądźmy jednak szczerzy — producenci sami się o to proszą. Weźmy na przykład żółty ser, prosty produkt pozornie niepodatny na sztuczki przemysłowców. Niestety, tylko pozornie.

Obrazek
podrobiony żółty ser - Pyszności; foto: Canva

W swoim ostatnim nagraniu Katarzyna Bosacka postanowiła pokazać, jak odróżniać oryginalny ser żółty od podróbki. Tym razem internauci niespecjalnie docenili czujność dziennikarki. Czyżby Bosacka bardziej sobie zaszkodziła tym filmem niż... fałszywką sera żółtego?

Żółty ser — jak wygląda jego podróbka?

Dla mnie to on wygląda jak plastelina i kit do okien, a z prawdziwym serem nie ma nic wspólnego — opisała podrobiony żółty ser dziennikarka. Na swoim koncie na Instagramie zamieściła szczegółową instrukcję do tego, jak odróżnić prawdziwy ser od fałszywki. Okazało się, że nie jest to specjalnie skomplikowane. Bosacka po prostu pokazała produkt seropodobny, którego każdy plasterek jest zapakowany w osobny, plastikowy listek.

Ten ser od razu klei nam się do palców i zamienia w taką dosyć lepką plastelinę — tłumaczyła na nagraniu dziennikarka, zaraz później przyznając, że jest to produkt, któremu bliżej jest do sera topionego, a nie — jak wskazywałaby nazwa na opakowaniu — do prawdziwej goudy. Co więcej, taki produkt jest o wiele mniej zdrowy: zawiera fosforany, zagęstniki i inne szkodliwe dodatki.

Obrazek
podrobiony żółty ser - Pyszności; foto: Canva

Chociaż nagranie Bosackiej miało pewne uzasadnienie, ponieważ producent wskazanego przez dziennikarkę wyrobu nazwał go "goudą", to internauci stwierdzili, że tym razem specjalistka od świadomych zakupów trochę się pogubiła i straciła kilka minut na mówienie o totalnych oczywistościach. 

Myślałam, że się dowiem po czym poznać prawdziwy żółty ser, że będą jakieś porównania. Wiadomo, że topiony i topiony w plasterkach to syf ale to nie są żółte sery

- punktuje dziennikarkę jedna z jej fanek na Instagramie. A ty co uważasz? Czy na ser w plasterkach w folii jest w stanie się ktoś nabrać? Albo inaczej: czy ktoś naprawdę wierzy, że jest to prawdziwy ser żółty?

A tymczasem być może masz ochotę na pyszny obiad w postaci pierogów z tuńczykiem?

Wybrane dla Ciebie

Tak szybko ściągniesz skórkę z kiełbasy. Żałuję, że wcześniej nie znałam tej prostej metody
Tak szybko ściągniesz skórkę z kiełbasy. Żałuję, że wcześniej nie znałam tej prostej metody
Postukaj w kapelusz grzyba przed jego zerwaniem. Tylko najlepsi grzybiarze znają ten trik
Postukaj w kapelusz grzyba przed jego zerwaniem. Tylko najlepsi grzybiarze znają ten trik
Moja babcia dodaje 1 łyżkę do placków ziemniaczanych. Nie piją oleju i są idealnie chrupkie
Moja babcia dodaje 1 łyżkę do placków ziemniaczanych. Nie piją oleju i są idealnie chrupkie
Na niedzielę zrobiłam sałatkę zakopiańską. Każdy prosił o dokładkę
Na niedzielę zrobiłam sałatkę zakopiańską. Każdy prosił o dokładkę
To ulubione danie Ireny Santor. Niewielu wie, jakie naprawdę ma właściwości
To ulubione danie Ireny Santor. Niewielu wie, jakie naprawdę ma właściwości
Babciny przepis na mięso do słoików. Sprawdza się u mnie od lat
Babciny przepis na mięso do słoików. Sprawdza się u mnie od lat
Wilgotne, pulchne i pachnące wanilią. W PRL-u było przysmakiem
Wilgotne, pulchne i pachnące wanilią. W PRL-u było przysmakiem
Od lat Polacy dodają ją do rosołu. Teraz już wiemy, że szkodzi, ale wciąż to robimy
Od lat Polacy dodają ją do rosołu. Teraz już wiemy, że szkodzi, ale wciąż to robimy
Jemy na śniadanie i dajemy dzieciom, myśląc, że są zdrowe. Skok cukru gwarantowany
Jemy na śniadanie i dajemy dzieciom, myśląc, że są zdrowe. Skok cukru gwarantowany
Wyjątkowo delikatne i soczyste mięso. Kiedyś tylko na królewskich stołach, dziś całkiem zapomniane
Wyjątkowo delikatne i soczyste mięso. Kiedyś tylko na królewskich stołach, dziś całkiem zapomniane
Turecki deser z semoliną. Mała porcja całkowicie wystarcza do kawy
Turecki deser z semoliną. Mała porcja całkowicie wystarcza do kawy
Spróbujesz raz i będziesz robić codziennie. Kawa z tym dodatkiem smakuje jak deser
Spróbujesz raz i będziesz robić codziennie. Kawa z tym dodatkiem smakuje jak deser