Mrożona kawa pistacjowa to hit tego lata. Robię ją na okrągło
Pistacjowe szaleństwo nadal trwa i wcale się temu nie dziwię. Po drożdżówkach, lodach czy tiramisu przyszedł czas na pyszną kawę mrożoną. W tym wydaniu smakuje lepiej niż z jakiejkolwiek kawiarni.
13.07.2024 08:08
Gdy termometr za oknem wskazuje na upał, w ruch idą orzeźwiające napoje. Zamiast klasycznej kawy sięgam wtedy po jej mrożoną odsłonę, która świetnie zastępuje również deser. W kawiarniach znaleźć można wiele smaków i kombinacji, jednak to mrożona kawa pistacjowa przygotowana w domu zdecydowanie dzierży miejsce na najwyższym stopniu podium. Nie znam lepszego przepisu na pyszne orzeźwienie.
Mrożona kawa pistacjowa
Już sama szklanka prezentuje się tak, że od razu chce się pić. To zasługa pistacjowego kremu, który nie tylko zdobi kubek, ale nadaje również wyjątkowy smak. Kiedy podałam ją moim gościom, byli po prostu zachwyceni. Dziś każda wizyta u mnie zaczyna się od "czy mogę poprosić o pistacjową kawę?".
Kawową bazą jest espresso, czyli mały i bardzo intensywny napar. To właśnie nim reguluję smak mrożonej kawy. Parzę ją mocniejszą lub dolewam więcej, gdy mam ochotę na porcję kofeiny lub słabszą, gdy sięgam po napój późnym popołudniem. W każdym wydaniu smakuje po prostu bajecznie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Składniki:
- 4 łyżki kremu pistacjowego,
- 4 gałki lodów śmietankowych,
- 40 ml espresso,
- pokruszone pistacje,
- 1 kostka mlecznej czekolady.
Sposób przygotowania:
Krok 1. Pistacjowy krem rozprowadzam na brzegach szklanki. To właśnie on nadaje wyjątkowy smak i pistacjową nutę mojej kawie. Najłatwiej rozsmarować go wypukłą stroną łyżeczki.
Krok 2. Do szklanki przekładam dwie gałki śmietankowych lodów i ugniatam je łyżką. Robię w lodach wgłębienie i wlewam do środka zaparzoną kawę.
Krok 3. Na koniec dekoruję kawę pokruszonymi pistacjami i dorzucam kostkę czekolady. Zimna, pyszna i słodka mrożona kawa pistacjowa jest już gotowa. Smacznego!