Nagrała filmik, na którym widać, jak robi komunijne dewolaje. "Litości"
Kotlet de volaille, znany też jako dewolaj, to klasyczne danie, które często gości na polskich stołach. Chociaż tradycyjny przepis z masłem ziołowym w środku jest wciąż popularny, kucharze nieustannie eksperymentują z dodatkami, tworząc nowe warianty. Niektóre z nich, jak ten z TikToka, budzą jednak spore kontrowersje.
25.05.2024 20:08
Kotlet de volaille to klasyk w polskiej kuchni, który często gości na stołach podczas wesel, chrzcin czy komunii. Tradycyjna wersja z piersi kurczaka, nadziana masłem ziołowym, jest uwielbiana przez wiele osób. Niemniej kucharze często eksperymentują z tym daniem, wprowadzając różne innowacje. Ostatnio jedna z takich modyfikacji wywołał spore kontrowersje na TikToku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Catering i dewolaje – co się zmienia?
Ewelina, właścicielka restauracji w Mielnie i influencerka na TikToku, podzieliła się z internautami przepisem na komunijne dewolaje. Jej wersja wzbudziła jednak ogromne kontrowersje, a wielu komentujących określiło ją mianem "okropieństwa".
Zamiast tradycyjnej piersi kurczaka, Ewelina użyła mielonego mięsa z kurczaka. Do masy mięsnej dodała przyprawy, a następnie uformowała kotlety. Następnie w środek każdego kotleta włożyła wcześniej przygotowane paluszki z masła ziołowego z koperkiem, czosnkiem i pietruszką. Kotlety obtoczyła w jajku i bułce tartej, a następnie usmażyła.
Internauci reagują na nową wersję dewolaja
Niektóre komentarze wyrażały dezaprobatę. Inni jednak bronili Eweliny, podkreślając praktyczność i szybkość przygotowania tej wersji dewolaja. Pod filmikiem tiktokerki możemy przeczytać:
"Też robię z mielonego drobiu, szybciej i tak samo smacznie, jak rozbite kotlety"
"Też tak robię i bardziej mi smakuje na mielonym"
Pojawiły się również opinie, że dewolaj z mielonego mięsa przypomina raczej klopsy lub kotlety po lwowsku.
"Devolay z mielonki, nie, dziękuję" - skomentował jeden z internautów.
"Brak słów" - dodał inny.
"Litości".