Nie tylko grochówka. Przetestował żołnierską rację żywnościową

Youtuber postanowił poczuć się jak żołnierze na froncie. Na szczęście nie zaczął formować okopów i nie wymalował twarzy w barwy kamuflażu. Zamówił za to militarną rację żywnościową i dokładnie ją przetestował. Co na taki posiłek powie cywil?

ObrazekYoutuberzy postanowili poczuć się jak żołnierze - Pyszności; foto: YouTube

Ekstremalne sytuacje wymagają nietypowych rozwiązań, a czasem bolesnych poświęceń. Youtuber Wojek postanowił sprawdzić, jak odnalazłby się w takich okolicznościach. Zamówił żołnierską rację żywnościową. Dokonał tylko ogólnego wyboru rodzaju jedzenia, a następnie cierpliwie czekał, aż dotrze do niego paczka pełna tajemnic kulinarnych. Następnie na oczach kamer zabrał się za test. Co skrywała racja żywnościowa wojaków?

Obrazek
Co jedzą żołnierze? - Pyszności; foto: Canva

"Jemy jak żołnierze"

Pierwszym produktem, który Wojek wyjął z dostarczonej do niego paczki, był chleb. Youtuber przyznał, że nie jest to jednak zwykłe pieczywo, lecz takie, które jest przydatne do spożycia przez... 2 lata. Żeby je odświeżyć, należy zalać je wrzątkiem. Ciekawe? A to dopiero początek. Kolejne produkty to kaloryczne batony i spaghetti, które można przygotować w dokładnie 13 minut. Na koniec mężczyzna pochwalił się największym cackiem: trzydaniową racją żywnościową. Z czego się składała?

  • Śniadanie: konserwa mięsna, pasztet mięsny, pieczywo chrupkie, dżem owocowy, mleko zagęszczone.
  • Obiad: lazania, pieczywo chrupkie, suchary, pieczywo chrupkie, czekolada do picia.
  • Kolacja: bigos z kiełbasą, pumpernikiel, czekolada gorzka.

Do każdego z tych dań Wojek dostał w zestawie herbatę, kawę, sztućce, cukierek z witaminą, gumę do żucia, serwetkę, a nawet... bezpłomieniowy podgrzewacz jedzenia. To chyba wystarczy, żeby przeżyć nawet w złych warunkach, prawda? A jak wrażenia kulinarne?

Test jedzenia

Na przystawkę Wojek postanowił sprawdzić zachwalanych przez producenta batonów kalorycznych. Youtuber stwierdził, że wyglądają jak pumeks, smakują jak bułka tarta z cukrem, ale w ostatecznym rozrachunku są... bardzo smaczne. "Słodziutkie, dobre moim zdaniem" - powiedział bez wahania mężczyzna.

Chleb okazał się niezbyt smaczny i bardzo kwaśny. Wojek stwierdził jednak, że będąc na froncie, nie narzekałby na jego smak. W końcu chodzi o to, żeby przeżyć, a nie przeżywać kulinarne przygody rodem z trzygwiazdkowych restauracji Gordona Ramsaya, prawda?

Podgrzane przez Wojka spaghetti zostało przez niego określone jako danie wyraźnie "nierestauracyjne". Makaron był rozgotowany, a sos niedoprawiony. Ostatecznie youtuber stwierdził jednak, że summa summarum nie jest źle. Jak na jedzenie przeznaczone do ekstremalnych warunków było to całkiem zjadliwe.

Obrazek
Żołnierskie jedzenie według cywilów - Pyszności; foto: Canva

Czas na lazanię. Sos ponoć smakował jak doprawiona papka dla niemowląt, co dla Wojka okazało się... dobrym połączeniem. Makaron totalnie się rozgotował, ale ogólne wrażenie było dobre. Kolejne zjadliwe danie, na które żołnierze na froncie z całą pewnością nie będą narzekali.

Panom za kamerą nareszcie udało się optymalnie podgrzać trzecie danie: bigos z kiełbasą.Dobrze przyprawiona kapusta, miękka kiełbasa, smak w porządku. Ten posiłek uzyskał naprawdę przyzwoitą ocenę. Wygląda na to, że racja żywnościowa żołnierzy w oczach cywilów prezentowała się zupełnie dobrze. Jedynie warunków jej spożywania raczej nikt nie powinien im zazdrościć.

Wybrane dla Ciebie
Na święta zrobię ten szybki deser. Potrzeba tylko kilku składników, a jest puszysty jak obłoczek
Na święta zrobię ten szybki deser. Potrzeba tylko kilku składników, a jest puszysty jak obłoczek
Nigdy nie dodawaj do sałatki jarzynowej. Szybko skiśnie i się zepsuje
Nigdy nie dodawaj do sałatki jarzynowej. Szybko skiśnie i się zepsuje
W latach 90. nie mogło zabraknąć jej na imprezowym stole. Na pewno zrobię ją w święta
W latach 90. nie mogło zabraknąć jej na imprezowym stole. Na pewno zrobię ją w święta
Zamiast stać przy patelni wsadzam do piekarnika i gotowe. Te fińskie naleśniki szybko zastąpią ci zwykłe
Zamiast stać przy patelni wsadzam do piekarnika i gotowe. Te fińskie naleśniki szybko zastąpią ci zwykłe
Często piję go wieczorem. Zasypiam bez problemu i nie wybudzam się w nocy
Często piję go wieczorem. Zasypiam bez problemu i nie wybudzam się w nocy
W Polsce mało znane. Podam je w Wigilię, bo nie mają ości i nie trzeba ich filetować, a goście będą zaskoczeni daniem
W Polsce mało znane. Podam je w Wigilię, bo nie mają ości i nie trzeba ich filetować, a goście będą zaskoczeni daniem
Dolałam do ciasta na pierogi zamiast wody. Było sprężyste, delikatne, ale nie rwało się i nie rozklejało
Dolałam do ciasta na pierogi zamiast wody. Było sprężyste, delikatne, ale nie rwało się i nie rozklejało
Dodaj do owsianki. Takie śniadanie obniża cholesterol i zapobiega skokom cukru
Dodaj do owsianki. Takie śniadanie obniża cholesterol i zapobiega skokom cukru
Prawie nikt nie je tego mięsa, a jest zdrowsze od kurczaka. Chude i zawiera sporo białka
Prawie nikt nie je tego mięsa, a jest zdrowsze od kurczaka. Chude i zawiera sporo białka
Podsmażam i dodaję do mielonych. Teściowa od razu podchwyciła ten patent
Podsmażam i dodaję do mielonych. Teściowa od razu podchwyciła ten patent
Bez grzybów i kapusty. Babcia najpierw krzyczała, potem zachwalała moje uszka
Bez grzybów i kapusty. Babcia najpierw krzyczała, potem zachwalała moje uszka
Koreańczyk spróbował zupę gulaszową. Jego mina i gest na koniec robią furorę
Koreańczyk spróbował zupę gulaszową. Jego mina i gest na koniec robią furorę
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟