O niebo lepszy niż pieczarki, a mało znany w Polsce. Gdy zobaczysz w sklepie, kupuj bez wahania
Kochamy leśne grzyby za ich aromat, w sklepach wybieramy pieczarki ze względu na ich uniwersalność i dostępność. Jest jeden gatunek, który łączy te cechy, jednocześnie oferując znacznie ciekawszą, jedwabistą teksturę i delikatny smak. Mowa o pochwiaku wielkopochwowym (Volvariella volvacea), powszechnie znanym jako grzyb słomkowy.
Grzyb słomkowy swoją popularność zawdzięcza nie tylko walorom smakowym, ale i łatwości uprawy. Jak sama nazwa wskazuje, grzyby te tradycyjnie hoduje się na podłożu ze słomy ryżowej, a cała ich hodowla rozwija się błyskawicznie, bo pełny cykl wzrostu może zająć zaledwie pięć dni. Pochodzi z południowo-wschodniej Azji i jest podstawą kuchni tajskiej, wietnamskiej, japońskiej czy też chińskiej.
Pinsa z grzybami, karmelizowaną cebulą i serowym kremem. Sprawdzi się jako przekąska i kolacja
Jak wygląda grzyb słomkowy?
Nazwa gatunkowa Volvariella volvacea pochodzi od słowa volva (pochwa) i odnosi się do osłony, która otacza młodego grzyba. Wygląd grzyba słomkowego zmienia się w zależności od stadium zbioru.
Grzyby słomkowe zbiera się najczęściej wtedy, gdy są jeszcze młode i nie w pełni dojrzałe, przed otwarciem kapelusza. Grzyby słomkowe zbiera się najczęściej wtedy, gdy są jeszcze młode i nie w pełni dojrzałe, czyli przed otwarciem kapelusza. Zerwane w takiej formie wyglądają jak małe, pękate, szarawe jajeczka lub pąki. Są otoczone błoniastą osłoną, czyli pochwą, która nadaje im ten charakterystyczny, kulisty kształt. Miąższ jest zwarty, aksamitny, a wewnątrz gromadzi się aromatyczny sos.
Jeśli grzyb jest pozostawiony na dłużej, pochwa pęka, a kapelusz się otwiera. Ma średnicę od 5 do 10 cm i przybiera szarobrązowy lub szary odcień.
W Polsce, z uwagi na warunki klimatyczne, świeże grzyby słomkowe są rzadkością. Najczęściej można je spotkać w puszkach lub w formie suszonej w dobrze zaopatrzonych sklepach azjatyckich lub dużych supermarketach. Jeśli wpadną ci w ręce, zdecydowanie warto dać im szansę. Zawierają dużą ilość białka, a także są dobrym źródłem aminokwasów egzogennych, które są kluczowe dla budowania bariery immunologicznej organizmu.
Pochwiak wielopochwowy w kuchni
Największym atutem tych grzybów jest ich delikatny miąższ, opisywany często jako aksamitny. Ma lekko słodkawy, orzechowy posmak, znacznie bogatszy niż zwykłe pieczarki.
Są obowiązkowym składnikiem tajskiej zupy Tom Yum oraz kokosowej zupy Tom Kha Gai, świetnie odnajdują się też w potrawach stir fry, gdzie doskonale chłoną sosy i przyprawy, farszach do pierożków czy też sajgonek. W Azji stosowane są także jako dodatek do makaronów oraz ryżu. Przygotowując grzyby słomkowe z puszki, należy pamiętać, by je odsączyć, delikatnie opłukać i podgrzać, ponieważ zostały już wcześniej poddane obróbce termicznej.
Przepis z grzybem słomkowym
Składniki
- 200 g piersi z kurczaka,
- 400 g grzybów słomkowych z puszki
- 1 czerwona papryka,
- 1 cebula dymka,
- 1 ząbek czosnku,
- 1 cm świeżego imbiru,
- olej roślinny (np. słonecznikowy lub ryżowy) do smażenia
Sos:
- 2 łyżki sosu sojowego,
- 1 łyżka sosu ostrygowego,
- 1 łyżeczka miodu,
- 1 łyżeczka oleju sezamowego,
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej,
- 3 łyżki wody.
Sposób przygotowania:
- W małej miseczce wymieszaj wszystkie składniki sosu. Odstaw na bok.
- Kurczaka oraz paprykę pokrój w paski, czosnek, imbir oraz cebulkę posiekaj.
- Rozgrzej w woku lub dużej patelni 1 łyżkę oleju. Wrzuć paski kurczaka i smaż je na wysokim ogniu przez 3-4 minuty, aż będą złociste.
- Wyjmij kurczaka z woka i odstaw na talerz.
- Dodaj do woka jeszcze pół łyżki oleju. Wrzuć posiekany czosnek i imbir. Smaż przez około 30 sekund, aż uwolnią aromat
- Wrzuć do woka czerwoną paprykę i cebulę dymkę. Smaż przez 2 minuty.
- Następnie dodaj odsączone grzyby słomkowe. Smaż wszystko razem przez 1-2 minuty.
- Wlej przygotowany wcześniej sos i szybko go wymieszaj. Sos powinien natychmiast zgęstnieć.
- Włóż kurczaka z powrotem do woka i wymieszaj go z sosem, grzybami i warzywami. Podgrzewaj przez chwilę.
Gotowe danie podawaj z ryżem lub azjatyckim makaronem. Smacznego!