Tak przechowywali suszone grzyby przed wojną. Nie namakały, a pleśń i robaki trzymały się z daleka
Zanim pojawiły się pochłaniacze wilgoci, profesjonalne dehydratory i specjalne pojemniki, z suszonymi grzybami radzono sobie w inny sposób. Ten przedwojenny patent do dziś działa bez zarzutu.
Chociaż wiele osób narzeka na jesienną aurę, to miłośnicy grzybobrania aż zacierają ręce na myśl o opadach. Im większe zapasy, tym więcej możliwości na wykorzystanie leśnych przysmaków. Jednym z najpopularniejszych sposobów na zachowanie ich smaku jest suszenie, doskonale znane w polskich domach od pokoleń. Jeśli zdarzyło ci się, że suszone borowiki czy podgrzybki straciły aromat, zmiękły czy spleśniały, pora wrócić do starego, przedwojennego patentu. Zbiory uratuje bowiem ryż.
Schab z kremowym sosem na bazie leśnych grzybów. Pyszny obiad prosto z piekarnika
Jak przechowywać suszone grzyby?
Odpowiednie ususzone grzyby potrafią stać w spiżarni długimi miesiącami, a nawet latami. Sekret ich długowieczności trwa w wilgoci, a właściwie w jej kontrolowaniu. Nawet idealnie wysuszony grzyb, zamknięty w słoiku w zbyt wilgotnym otoczeniu, zacznie absorbować parę wodną z powietrza. To prowadzi do jego mięknięcia, utraty chrupkości, a co najgorsze – do stworzenia idealnego środowiska dla rozwoju pleśni i larw.
Tutaj do akcji wkracza zwykły, biały ryż. Jego ziarna są doskonałym absorbentem, co oznacza, że błyskawicznie wchłaniają wilgoć. To tani, dostępny i prosty sposób na to, by nie zmarnować trudu włożonego w zbieranie i suszenie grzybów. Często stosowali go nasi dziadkowie i pradziadkowie, w szczególności w czasach przedwojennych. Czasami te stare patenty są godne tego, by sięgać po nie do dzisiaj.
Ryż do suszonych grzybów
Pierwszym krokiem jest odpowiednie wysuszenie grzybów. Tutaj nie ma miejsca na pośpiech, lepiej uzbroić się w cierpliwość. Wszystkie kapelusze powinny być dobrze wysuszone. Kapelusz powinien pękać z lekkim trzaskiem, a trzon musi być twardy jak drewienko. Jeśli masz wątpliwości, czy to już odpowiedni stopień wysuszenia, zostaw grzyby na dobę w przewiewnym miejscu, a dopiero później zamknij w słoiku.
Jak zastosować przedwojenną metodę ryżową?
- Użyj czystego, wyparzonego i idealnie suchego słoja z dobrze dokręcaną pokrywką.
- Wsyp garść surowego, białego ryżu na dno naczynia.
- Delikatnie dodaj suszone grzyby, szczelnie zakręć słoik.
Tak przygotowane słoiki z suszonymi grzybami przechowuj w suchym, ciemnym miejscu, z dala od kuchenki i od okien. Dzięki temu aromat jesiennego lasu zachowasz na długie lata.