Zimą Polacy jedzą te owoce na kilogramy. Takie są skutki dla organizmu
Pomarańcze to nie tylko źródło witaminy C. Mogą wpływać na skórę, hormony i nastrój, a ich właściwości potrafią onieśmielić inne owoce. Warto poznać je lepiej, bo kryją w sobie znacznie więcej, niż widać na pierwszy rzut smaku.
Pomarańcze to jedne z najczęściej wybieranych owoców, ponieważ są słodkie, soczyste i dostępne przez cały rok. Kojarzą się głównie z witaminą C i odpornością, ale ich działanie sięga znacznie dalej. Mogą wpływać na wygląd skóry i regulację hormonów, a nawet wspierać organizm w stresie. Mają jednak swoją drugą stronę, o której warto wiedzieć, zanim sięgnie się po kolejną sztukę.
Puszyste ciasto mandarynkowe, które musisz zrobić. Nigdy nas nie zawiodło
Co właściwie kryje się w pomarańczy?
Pomarańcze to nie tylko źródło witaminy C. Zawierają także witaminy z grupy B, prowitaminę A (beta-karoten), a także błonnik, flawonoidy i kwasy organiczne, które wspierają różne procesy w organizmie. Ich skład pomaga nie tylko wzmacniać odporność, ale też wpływa na stan skóry, układ nerwowy i trawienie.
W skórce pomarańczy znajdują się olejki eteryczne o działaniu odświeżającym i relaksującym, które można wykorzystać w kuchni i domowej pielęgnacji. Warto jednak sięgać po owoce z pewnego źródła, zwłaszcza jeśli planujemy wykorzystać je w całości, także ze skórką. Pomarańcze są więc owocem prostym, ale pełnym wartości, które działają na wielu wymiarach.
Jak pomarańcze mogą wpływać na cerę?
Pomarańcze mogą korzystnie wpływać na cerę, zwłaszcza gdy sięgamy po nie regularnie. Zawarta w nich witamina C wspiera naturalną produkcję kolagenu, który odpowiada za jędrność i elastyczność skóry. Działa też przeciwutleniająco, czyli pomaga chronić komórki przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, co może spowalniać procesy starzenia.
Dzięki obecności beta-karotenu i flawonoidów pomarańcze mogą lekko rozjaśniać skórę od środka i wspierać jej regenerację. Witaminy z grupy B wpływają dodatkowo na wyrównanie kolorytu i wspomagają walkę z niedoskonałościami. To wszystko powoduje, że pomarańcza może być naturalnym wsparciem dla zdrowej, promiennej cery.
Pomarańcze a hormony – co ma wspólnego jedno z drugim?
Choć pomarańcze nie kojarzą się z hormonami to ich skład może delikatnie wpływać na równowagę hormonalną. Zawarte w nich flawonoidy, zwłaszcza hesperydyna, mają działanie przeciwzapalne i przez to mogą wspierać naturalną regulację poziomu estrogenu, co jest szczególnie korzystne dla kobiet w okresie okołomenopauzalnym.
Pomarańcze dostarczają także kwas foliowy i witaminy z grupy B, które wspierają układ nerwowy i procesy metaboliczne, mające wpływ na produkcję hormonów. Dodatkowo witamina C poprawia przyswajanie żelaza, co jest ważne w okresach większego zapotrzebowania, np. u miesiączkujących kobiet. Choć nie zastąpią terapii hormonalnej, mogą być wartościowym uzupełnieniem diety wspierającej równowagę w organizmie.
Mniej stresu dzięki pomarańczom?
Pomarańcze mogą wspierać organizm w momentach napięcia i zmęczenia. Zawierają witaminę C, która obniża poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu i chroni komórki przed jego szkodliwym działaniem. Zawarty w nich kwas foliowy i witaminy z grupy B wspomagają pracę układu nerwowego. Dzięki temu mogą poprawiać koncentrację i stabilizować nastrój.
Dodatkowo naturalny aromat pomarańczy działa uspokajająco. Nie bez powodu olejek pomarańczowy wykorzystywany jest w aromaterapii w celu poprawy nastroju i w formie wsparcia przy napięciu nerwowym. Regularne sięganie po ten owoc może więc nie tylko odświeżać, ale też łagodzić skutki codziennego stresu.
Jaki jest haczyk?
Choć pomarańcze mają wiele zalet, nie dla każdego są całkowicie neutralne. W mocno dojrzałych owocach ich średni indeks glikemiczny i naturalna zawartość cukrów prostych powoduje, że w większych ilościach mogą podnosić poziom glukozy we krwi.
Pomarańcze mogą też drażnić żołądek, szczególnie przy refluksie, nadkwasocie lub wrażliwym układzie pokarmowym. Sok pity regularnie i w dużych ilościach może z kolei osłabiać szkliwo zębów, a u niektórych osób wchodzić w interakcje z lekami. Dlatego warto zachować umiar i w razie wątpliwości skonsultować się z lekarzem, szczególnie jeśli pomarańcze mają stałe miejsce w codziennej diecie.
Kto powinien uważać, a kto może korzystać?
Może korzystać z nich większość osób, ponieważ to owoce lekkie, orzeźwiające i pełne wartości. Dobrze sprawdzają się u dzieci, kobiet w ciąży, osób aktywnych fizycznie i tych, które chcą naturalnie wspierać odporność, cerę oraz układ nerwowy.
Uważać powinny jednak osoby z cukrzycą, insulinoopornością, refluksem lub nadwrażliwością żołądka. W takich przypadkach lepiej ograniczyć ilość owocu lub wybierać całe pomarańcze, a nie sok, ponieważ dzięki błonnikowi wolniej podnoszą poziom cukru we krwi i są łagodniejsze dla układu pokarmowego. Warto też nie przesadzać z ilością, by uniknąć podrażnienia szkliwa i nadmiaru fruktozy.
Najlepiej zjeść jedną pomarańczę dziennie jako część posiłku. Wtedy jest łagodniejsza dla żołądka niż jedzona samodzielnie na pusty żołądek. Dzięki temu można korzystać z jej zalet bez skutków ubocznych.
Jak jeść pomarańcze z głową, ale bez nudy?
Pomarańcze najlepiej jeść w całości, ponieważ wtedy dostarczają nie tylko witaminy, ale też błonnik, który spowalnia wchłanianie cukrów. Można dodawać je do owsianek, jogurtów, sałatek (np. z rukolą, awokado i orzechami) albo łączyć z cynamonem i piec na lekki deser.
Świetnie sprawdzają się też w wersji wytrawnej, np. w postaci dodatku do mięsa, pieczonych warzyw oraz dressingów na bazie oliwy i musztardy. Skórkę z ekologicznych pomarańczy warto wykorzystać do herbaty, wypieków lub w formie aromatu do domowej granoli. Warto sięgnąć po olejek eteryczny z pomarańczy. Dodany do kąpieli relaksuje, a w domu pełni funkcję naturalnego, energetyzującego zapachu. Dzięki temu pomarańcze nie tylko wzbogacą dietę, ale i poprawią nastrój.