Ścieram na tarce, wrzucam do woreczka i umieszczam w szafce. Uporczywy problem mam z głowy

Mole spożywcze potrafią skutecznie zniechęcić do przebywania w kuchni. Nie poddawaj się jednak bez walki. Pozornie trudny do pozbycia się problem załatwisz w trymiga, a przy okazji będzie u ciebie ładnie pachniało. To dwie korzyści w jednym!

Omacnica spichrzanka — to brzmi jak nazwa jakiegoś prehistorycznego stwora, którego ślepy los postanowił nie pozbyć się w drodze ewolucji. I wiesz co? To właśnie tak trochę jest. Obok komarów, much i kleszczy nie ma chyba bardziej nieznośnego stworzenia, które nie przynosi nam nic dobrego, a jedynie szkodzi i dewastuje. Głównie nasze kuchnie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mole spożywcze, bo o nich jest tu dzisiaj mowa, to wyjątkowo paskudne stworzonka, których — bez odpowiednich do tego narzędzi — trudno się pozbyć. Kiedy już raz zagoszczą w naszej kuchni, katastrofa murowana. To nie tylko kwestia straty pieniędzy i marnotrawstwa żywności, bo mnóstwo produktów pójdzie do wyrzucenia. To również uczucie obrzydzenia, czyli ostatnie, co chcemy czuć w naszej kuchni. Warto przeciwstawić się temu problemowi, prawda?

Kiedy zauważysz, że twoje szafki kuchenne opanowały mole, musisz reagować szybko. Pamiętaj, że to nie tylko kwestia latających paskud, ale również ich niezauważalnych często gołym okiem larw. Ich obecność poznasz po charakterystycznej pajęczynce w kaszy, mące czy ryżu.

Na początek pozbądź się wszystkich skażonych produktów. Nikt nie lubi wyrzucać żywności, ale w tym przypadku nie masz innego wyjścia. Następnie opróżnij zupełnie szafki i przemyj je mieszanką wody z octem. Proporcje 1:1 wystarczą, żeby pozbyć się też tych moli, które ciężko dostrzec. Kiedy skończysz, zastosuj jeszcze jeden ciekawy trik.

Mole spożywcze nie przepadają za kilkoma zapachami. Odpędza ich między innymi woń lawendy, goździków, anyżu, mięty i liści laurowych. Co ciekawe, te irytujące stworzonka nie mogą też znieść zapachu cytrusów. To właśnie z nich dobrze jest skorzystać w walce z molami i przyszłą profilaktyką. Jak to zrobić? To bardzo proste.

Zetrzyj skórkę z cytryny lub pomarańczy i wsyp ją do przepuszczających zapachy woreczków, na przykład lnianych czy bawełnianych. Te z kolei umieść w szafce. Dzięki temu prostemu zabiegowi nie tylko żaden mol nie nawiedzi ponownie twojej kuchni, ale będzie też u ciebie pięknie pachniało. Nie zapomnij jeszcze o odpowiednim przechowywaniu sypkich produktów. Umieść je w osobnych, szczelnie zamkniętych pojemnikach.