Sernik kawowy stał się hitem w moim domu. Smakuje znacznie lepiej niż w klasycznej wersji

Sernik to twój ulubiony deser? Koniecznie wypróbuj kombinacji aksamitnego ciasta z kawową nutką. Czegoś tak dobrego i niesamowitego jeszcze nie jadłeś.

Jeśli jesteś fanem domowych wypieków i na twoim stole często gości kultowy sernik, mam coś, co na pewno cię zainteresuje. Ciekawa inspiracja sprawi, że odkryjesz smak niesamowitego ciasta zupełnie na nowo. W jaki sposób? Otóż kluczem do sukcesu w tym przypadku jest jeden składnik. A jest nim aromatyczne espresso, które warto przygotować w ekspresie marki Jura C8. Kawa sprawia, że sernik staje się wyjątkowy. Dodaje się ją do masy serowej, a także przygotowuje się z niej nietypową polewą. Całość prezentuje się imponująco. To idealne ciasto dla każdego kawosza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Składniki:

Spód: 

• 100 g herbatników kakaowych,
• 1 łyżeczka kakao,
• 70 g roztopionego masła. 

Masa serowa: 

• 1 kg twarogu sernikowego,
• 1 cukier z wanilią,
• 1 szklanka cukru,
• 500 g mascarpone,
• 50 g mąki ziemniaczanej,
• 160 ml espresso,
• 4 jajka. 

Kawowa polewa: 

• 160 ml espresso,
• 1 łyżeczka żelatyny. 

Krok 1. Pracę nad przepisem rozpoczynam od przygotowania spodu. W tym celu przy pomocy blendera rozdrabniam kakaowe herbatniki i łączę je z kakao oraz roztopionym masłem. Gotową mieszankę przekładam do formy o średnicy 26 cm, po czym wkładam do rozgrzanego piekarnika na 10 minut. Urządzenie w tym czasie powinno pracować w temperaturze 180 stopni Celsjusza.

Krok 2. W międzyczasie przygotowuję masę na bazie espresso. Najpierw zaparzam kawę w ekspresie. Następnie w dużej misce łączę ze sobą twaróg na sernik, mascarpone, cukier, cukier z wanilią oraz mąkę ziemniaczaną i wcześniej przygotowaną kawę. 

Krok 3. Po dokładnym wymieszaniu składników do miski dodaję jeszcze jajka. Przygotowaną w ten sposób masę serową przelewam na podpieczony spód. Forma ponownie trafia do piekarnika.

Przez pierwsze 40 minut piekę sernik w temperaturze 180 stopni Celsjusza. Następnie zmniejszam temperaturę do 120 stopni i kontynuuje pieczenie przez kolejne 60 minut.

Krok 4. Na koniec zostaje już tylko przygotowanie polewy z dodatkiem kawy. W małej miseczce łączę sproszkowaną żelatynę z espresso. Następnie podgrzewam mieszankę na palniku przez kilka minut. 

Krok 5. Tężejącą polewę rozprowadzam na upieczonym i ostudzonym serniku, po czym wstawiam go do lodówki na 30 minut. 

Krok 6. Gotowe ciasto dzielę na mniejsze kawałki i podaję ze świeżą miętą w formie dekoracji. I to wszystko, smacznego!