"Świecące mandarynki" stają się coraz bardziej popularne. Ekspertka przed nimi ostrzega

Mandarynki z Marsa to hit internetu. Coraz więcej osób je przygotowuje i nie zdaje sobie sprawy, jakie to niesie za sobą konsekwencje. Świecące mandarynki mogą nam bardzo zaszkodzić, o czym mówi prof. Katarzyna Siuzdak.

Świecące mandarynkiŚwiecące mandarynki
Źródło zdjęć: © Instagram
Paulina Hermann

Eksperymentowanie ze środkami pirotechnicznymi może się źle skończyć, szczególnie dotyczy to świecących mandarynek, które zdobywają coraz większe rzesze fanów. Ale o co z tym chodzi? W owoc wbija się zimne ognie i od razu je podpala. Kiedy iskry wejdą w mandarynkę, zaczyna się ona świecić i wygląda jak Mars (nazywany też czerwoną planetą). Wiele osób zjada taki wynalazek, dosłownie pochłaniając całą tablicę Mendelejewa. "Zrobiliśmy mandarynki z Marsa i je zjedliśmy" - chwalą się internauci. Czy jednak na pewno nie ponieśli, ani w przyszłości nie poniosą żadnych zdrowotnych konsekwencji?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Deska z przekąskami to wystrzałowy pomysł na imprezę sylwestrową

Ekspertka: "to może się źle skończyć"

Prof. Katarzyna Siuzdak ostrzega przed tego typu praktykami. Uznaje je za niebezpieczne i ma ku temu ważne powody. Jak sama pisze na swoim profilu na Instagramie:

"To, że Tobie się nic nie stało, masz z tego frajdę, nie znaczy, że tak będzie z Twoimi naśladowcami. Sztuczne ognie i wszelkie pirozabawki to nie są wcale "idealne" rzeczy do zabawy".

Dodaje, że zimne ognie nie są zimne, gdyż palą się w bardzo wysokiej temperaturze (powyżej 1000 stopni Celsjusza). Iskry faktycznie są malutkie, ale mogą na przykład uszkodzić wzrok. Jedzenie owoców, które te iskierki przepaliły, również jest fatalnym pomysłem. Do organizmu dostają się wtedy niebezpieczne pierwiastki, jak bar lub stront, które powodują silne zatrucia. Nie wszystkich to dotyka, ale takie zachowania są nieodpowiedzialne i niebezpieczne.

Takie eksperymenty nie są dla dzieci i najlepiej wykonywać je poza domem. Zabawa ta nie należy do bezpiecznych, trzeba zachować szczególną ostrożność i na pewno nie zjadać żywności, która brała w tym udział.

Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej