Większość nie zdaje sobie sprawy. Jeśli zbierasz w lesie jagody, możesz dostać gigantyczny mandat

Jagody to obłędnie pyszne i zdrowe owoce, które możemy znaleźć w lasach. Są świetnym dodatkiem do pierogów czy bułek drożdżowych, ale też do wielu innych potraw. Okazuje się jednak, że za ich zbieranie może nam grozić mandat. Na co należy zwrócić uwagę i ile wynosi kara za niezastosowanie się do panujących zasad? Sprawdźmy.

Desery z jagodami to dla wielu smak dzieciństwa. W lasach pojawiły się już pierwsze jagody, więc pora wybrać się do lasu. Ale czy to  na pewno legalne? Okazuje się, że za zbieranie jagód w lesie można słono zapłacić.

W polskich lasach zbieranie jagód jest dozwolone. Mimo to niektórzy mogą narazić się na mandat. Ci, którzy chcą zbierać większe ilości jagód, by je sprzedawać, muszą wcześniej zgłosić wniosek o wpis do specjalnego rejestru. Taki dokument umożliwia kontrole sanitarne i pozwala dbać o zdrowie konsumentów. Ci, którzy nie dostosują się do zasad, będą mogli za to słono zapłacić. Mandaty wynoszą nawet do 5 tysięcy złotych.

Jeśli zbieramy jagody na własny użytek, nie musimy składać żadnego wniosku. Warto mieć jednak na uwadze, że nie we wszystkich lasach możemy to robić. Rezerwaty i parki narodowe powinniśmy omijać szerokim łukiem, jeśli zależy nam na zbieraniu jagód. Powinniśmy również zbierać owoce rękami. Używanie specjalnych maszynek, które niszczą rośliny, jest niedozwolone i karane mandatem w wysokości 500 złotych.

Wiele osób sprzedaje już jagody. W zależności od regionu cena jest różna. Na Mazowszu i w województwie opolskim trzeba zapłacić 25 złotych za litr. Na Podkarpaciu jest to 20 złotych za słoik. Z kolei w województwie małopolskim cena za niecały litr to 17 złotych.