Wiele osób trzyma kawę w złym miejscu. Przez to nie nadaje się już do picia
Nie wyobrażam sobie poranka bez dobrej kawy. Jej aromat pobudza, dodaje energii do działania i sprawia, że ciemne, jesienne poranki robią się bardziej znośne. Nie ma jednak nic gorszego niż zwietrzała kawa. W łatwy sposób można tego jednak uniknąć.
Jeśli nie pijasz kawy zbyt często, to zdarzyć się może, że zakopana w szafce wywietrzeje i straci swój wyjątkowy aromat. Zanim jednak wrzucisz ją do kosza i spiszesz na straty, poznaj sposób, dzięki któremu uratujesz pozornie spisane na straty ziarna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego kawa wietrzeje?
Chociaż pierwsze co nasuwa się na język, to oskarżenie producentów o kiepską jakość, to niekoniecznie jest to ich wina. Najczęstszym błędem jest niewłaściwe przechowywanie. Nie jest to kwestia kilku dni, a raczej tygodni złego trzymania. Kawy nie powinno się przechowywać w zbyt wysokiej temperaturze, wilgotnych miejscach czy też w pobliżu intensywnych przypraw. Nie powinno się jej również wystawiać na słońce, więc kuchenny parapet również nie jest najlepszą opcją.
Kawę należy przechowywać w szczelnie zamkniętym opakowaniu, takim jak puszka czy nawet słoik. Przechowuj kawę w ziarnach w oryginalnym opakowaniu, w którym ją zakupiłeś, zamykając otwarte paczki za pomocą specjalnego zacisku. Miel tylko tyle, ile potrzebujesz.
Jak uratować zwietrzałą kawę?
Nie bez powodu mówi się, że mądry Polak po szkodzie. Na szczęście zwietrzałą kawę można jeszcze uratować. Zamiast wyrzucać ją do kosza, sięgnij po czekoladę. Wrzuć kilka kostek gorzkiej czekolady do puszki, szczelnie zamknij i odstaw na dwa dni. Im mniejsze zwietrzała jest kawa, tym większa jest szansa na powodzenie misji ratunkowej.
Najrozsądniejszym sposobem na zapobieganiu marnowania są rozsądne zakupy. Chociaż nowa odmiana, świąteczny smak czy interesujące opakowanie może kusić, warto zastanowić się, czy naprawdę potrzebujemy kolejnej porcji kawy. Tej prostej zasady warto trzymać się podczas jakichkolwiek zakupów. Dzięki temu oszczędzisz podwójnie - nie kupując zbędnych produktów i nie wyrzucając niepotrzebnie jedzenia.
