Dietetyk wskazał 6 najgorszych produktów, jakie jadamy na co dzień. Przez nie tracisz energię i radość życia
Dietetycy mają w XXI wieku co robić. Wszechobecna chemia i nie zawsze etyczne sposoby na podwyższanie sprzedaży przy jednoczesnym obniżeniu kosztów, potrafią nam solidnie zaszkodzić. Trzeba więc wiedzieć, czego unikać, a warto zacząć od tego artykułu, w którym ujawniamy 6 najgorszych produktów według dietetyka.
01.11.2022 11:42
Świadomość żywieniowa zaczęła w Polakach masowo wzrastać. Takiego uświadamiania nigdy zbyt wiele zwłaszcza, że popyt na taką wiedzę jest tak duży. Być może to stąd wziął się pomysł na youtubowy kanał doktora Bartka Kulczyńskiego.
Doktor Kulczyński jest autorem około 300 publikacji popularno-naukowych o dietetyce, 67 publikacji naukowych o zasięgu krajowym i międzynarodowym, a na co dzień jest wykładowcą na Uniwersytecie Przyrodniczym. Aż się chce powiedzieć: takich ludzi na YouTubie nam trzeba!
6 najgorszych produktów według dietetyka
Bartek Kulczyński bezlitośnie rozprawia się z niezdrowymi produktami. Spójrz, które z nich wymienia.
Słodkie napoje
Dietetyk uznaje je za jedne z najbardziej podstępnych i niebezpiecznych produktów dla naszego zdrowia. Czemu podstępne? Bo są smaczne i udają, że gaszą pragnienie. Ponieważ nie czujemy się po nich syci, możemy wypić nawet 1-2 litry dziennie. Średnio w takim napoju znajduje się od 8 do 10 łyżeczek cukru - w przeliczeniu na 0,5 L.
Przetworzone mięso
Parówki, kabanosy, kiełbasy, konserwy mięsne. Przetworzona forma mięsa to prawdziwy zamach na nasze zdrowie. Jest tak ze względu na dodawany do nich konserwant: azotyn sodu. Pod wpływem obróbki termicznej lub nawet kwasowości naszych żołądków, ten konserwant staje się groźną, rakotwórczą toksyną.
Wyroby cukiernicze
Zwłaszcza te, które zawierają kwasy tłuszczowe typu trans. Sprawiają one, że słodkie wyroby stają się bardziej kruche, ale również potęgują niebezpieczeństwo insulinooporności i cukrzycy typu drugiego. Unikajmy głównie słodyczy z dopiskiem ,,częściowo utwardzony", bo to oznaka użycia tych najgorszych tłuszczy.
Słone przekąski
Chipsy, krakersy, słone paluszki. Nie dość, że zawierają ogromne ilości soli, to również wspomniane tłuszcze typu trans. Nadmiar soli to wzrost ciśnienia tętniczego i zagrożenie otyłością.
Fast foody i gotowce
Hamburgery, pizze, zapiekanki, frytki. Prawdziwy mix wszystkiego, co powyżej. Sól, cukier, tłuszcze trans i konserwanty. Dodatkowo wzmacniacze smaku i syrop glukozowo-fruktozowy. Jak podkreśla dietetyk, istnieją też przesłanki sugerujące obecność tam ftalanów, rakotwórczych związków chemicznych.
Zupy i sosy w proszku
W takich produktach znajdziemy wzmacniacze smaku, olej palmowy i barwniki. Gotowe sosy sałatkowe, chociaż opatrzone piękną grafiką, zawierają jeszcze masę soli i cukru. W składach tych produktów warzywa i przyprawy są niestety na ostatnim miejscu.
A poniżej coś fit - prosto z naszego kanału na YouTube.