Gwiazda "Gogglebox" ważyła ponad 100 kg. Teraz pokazuje wychudzone ciało i zdradza, jak schudła

Agnieszka z "Gogglebox" schudła blisko 38 kilogramów. Drogą, jaką pokonała, chętnie dzieli się z fanami w mediach społecznościowych. Stara się motywować i mobilizować inne kobiety do zmian. W podobnym tonie utrzymany jest jej niedawny wpis, w którym porównała dwa zdjęcia. Na jednym kobieta waży 106 kg, na drugim 68 kg. "Można - można, trzeba tylko chcieć i uwierzyć w siebie" - skwitowała. 

ObrazekJak schudła Agnieszka z "Gogglebox"? - Pyszności; Fot. Instagram: Agnieszka Kotońska (screenshot)

Wierni widzowie programu TTV z niedowierzaniem śledzili metamorfozę celebrytki. Z sezonu na sezon sylwetka gwiazdy nabierała bardziej posągowych kształtów, również dawny kolor włosów i specyficzne uczesanie odeszły w zapomnienie. Agnieszka z "Gogglebox" diametralnie zmieniła też styl ubierania. Różowe, nierzadko kiczowate kreacje porzuciła na rzecz nieco bardziej stonowanych, ale wciąż lekko zwariowanych stylizacji. Na Tik Toku Kotońska opublikowała materiał, w którym podsumowuje efekty swojej metamorfozy.

Jak schudła Agnieszka z "Gogglebox"?

Celebrytka przyznaje, że droga, jaką pokonała, nie należała do łatwych. Przed metamorfozą kobieta jadła bardzo nieregularnie, piła dużo słodzonych napoi, na jej talerzu często lądowały fast foody. Wszystko to musiała porzucić na rzecz zdrowych i zbilansowanych posiłków. Kotońska zaczęła też pojawiać się na siłowni - ćwiczy pięć razy w tygodniu. Treningi wykonuje także w domu.

Agnieszka z "Gogglebox" w wielu wypowiedziach podkreślała, że bazą jej diety są chude mięso, ryby oraz warzywa. Całkowicie zrezygnowała z jasnego pieczywa, coli oraz alkoholu. W rozmowie z "Jastrząb Post" wyznała, że samodzielnie stworzyła jadłospis, na którym oparła swoją dietę. Wszystko metodą prób i błędów. Dodała, że gotuje sama, nie korzysta z oferty cateringów dietetycznych.

"Rano kanapka z czarnego chleba, jajko, pół pomidora. Drugie śniadanie: małe musli, obiad: ryba gotowana, warzywa na parze. Podwieczorek: serek grani, kolacja: omlet. I hektolitry wody" - zdradziła w "Dzień Dobry TVN".

Kotońska chwali się zgrabną sylwetką. Kiedyś ważyła ponad 100 kg

Kotońska zaczęła walkę o zdrowie, ważąc 106 kg przy wzroście 174 cm. Jak wyznaje w mediach społecznościowych, nie korzystała z usług dietetyków, medycyny estetycznej i trenerów personalnych. W wielu materiałach publikowanych w social mediach zdradza, jak udało jej się zrzucić 40 kilogramów, motywując przy tym innych do zmian. Agnieszka z "Gogglebox" jest na nieustannej diecie. Natomiast, jak wspomniała w wywiadzie dla "Co za tydzień", w wakacje pozwala sobie na więcej. 

"Ze mną to jest tak, że jak jadę na wakacje, to odpinam guzik od spodni. Nie mam żadnej diety, jem to, na co mam ochotę i trochę mi się przybiera. Akceptuję siebie, jestem taką kobietą, która sama siebie motywuje. Wstaję rano, podchodzę do lustra i mówię, że jestem zarąbista. Oczywiście nie jestem idealna, ale cieszę się, że jestem taka, jaka jestem" - wspomniała w rozmowie dla "Co za tydzień".
Wybrane dla Ciebie
Na andrzejki robię śledzie po duńsku. Są tak smaczne, że goście proszą o przepis
Na andrzejki robię śledzie po duńsku. Są tak smaczne, że goście proszą o przepis
Kremowa rozkosz dla podniebienia. Dodaj do puree, a już nigdy nie zrobisz inaczej
Kremowa rozkosz dla podniebienia. Dodaj do puree, a już nigdy nie zrobisz inaczej
Babcia gotowała taki rosół. Dziś już mało kto dodaje takie mięso
Babcia gotowała taki rosół. Dziś już mało kto dodaje takie mięso
Zapomniana wiejska zupa. Z tym dodatkiem smakuje lepiej niż rosół czy żurek
Zapomniana wiejska zupa. Z tym dodatkiem smakuje lepiej niż rosół czy żurek
Takie jajko trafia się bardzo rzadko. Większość nie, co oznacza podwójne żółtko
Takie jajko trafia się bardzo rzadko. Większość nie, co oznacza podwójne żółtko
Wars z nowym menu. Dania i ceny jak z restauracji
Wars z nowym menu. Dania i ceny jak z restauracji
Na długi weekend piekę karkówkę w kapuście kiszonej. Idealna na zjazd rodzinny
Na długi weekend piekę karkówkę w kapuście kiszonej. Idealna na zjazd rodzinny
Zagniatam zamiast makaronu. Nawet rosołem można się najeść
Zagniatam zamiast makaronu. Nawet rosołem można się najeść
Tę sałatkę zrobisz w 10 minut. Jest idealna na kolację
Tę sałatkę zrobisz w 10 minut. Jest idealna na kolację
Dodaję zamiast makreli. Pasta znika, zanim ukroję pieczywo
Dodaję zamiast makreli. Pasta znika, zanim ukroję pieczywo
Nie dodaję ani grama śmietany. Mam zdrowszy sposób na zabielanie
Nie dodaję ani grama śmietany. Mam zdrowszy sposób na zabielanie
Bez mąki i drożdży, a na patelni rosną jak szalone. Konkurencja dla racuchów
Bez mąki i drożdży, a na patelni rosną jak szalone. Konkurencja dla racuchów