Apetyczny dodatek do chleba zrobisz w kwadrans. Smakuje niemal jak pasztet, a nie ma grama mięsa

Miłośnicy pasztetów oszaleją na punkcie dzisiejszego specjału. Nie dość, że świetnie smakuje, fajnie się prezentuje, to jeszcze jego przygotowanie jest bajecznie proste. Do tego można wykorzystać go w kuchni na wiele ciekawych sposobów. O czym mowa? O genialnym pasztecie z soi.

Pasztet z soi idealnie pasuje do chrupiącego pieczywaPasztet z soi idealnie pasuje do chrupiącego pieczywa
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | iprachenko
Marzena Pęcak

Aby w kuchni nie pojawiła się nuda, warto od czasu do czasu zaszaleć i postawić na zupełnie nowe smaki. W tej roli świetnie sprawdzi się pasztet z soi jako alternatywa dla dobrze znanych nam propozycji. Gwarantuję ci, że wystarczy dosłownie jeden kęs, aby zakochać się w tej propozycji smakowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Słupiański siekaniec dworski jest wyborny. Teraz nie musisz jechać do Słupi, by go spróbować

Pasztet z soi - dlaczego warto na niego postawić?

Zalet pasztetu z soi jest wiele. Po pierwsze, soja jest bogata w białko roślinne, dlatego też świetnie wpisze się zarówno w menu wegetariańskie, jak i wegańskie. Tym samym jest to ciekawa alternatywa dla mięsnych pasztetów. A skoro o nich już mowa, to dzisiejsza propozycja zawiera znacznie mniej tłuszczu. Jednocześnie można znaleźć tu sporo błonnika. 

Kolejną ogromną zaletą pasztetu z soi jest łatwość i prostota w przygotowaniu. Wystarczy postawić na produkty dobrej jakości i trzymać się sprawdzonej receptury, którą znajdziesz poniżej. Zanim jednak do niej przejdziesz, zdradzę ci jeszcze kilka zalet bohatera dzisiejszego artykułu. Pasuje do wielu dodatków, dlatego w kuchni znajdzie bardzo szerokie zastosowanie. Możesz użyć go, chociażby w klasycznej formie jako składnik domowych kanapek. Świetnie komponuje się również z grzankami i tostami. Jednocześnie nic nie stoi na przeszkodzie, aby wykorzystać go jako składnik sałatki, czy oryginalny dip do warzyw. Jak sam więc widzisz, możliwości jest naprawdę wiele. 

Sprawdzony przepis na pasztet z soi

Skoro znasz już zalety i sposoby podania pasztetu z soi, czas przejść do szczegółowej instrukcji, która pozwoli ci przygotować to smaczne danie. Zaczynamy.

Składniki:

  • 300 g ugotowanej soi, 
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku,
  • 3 łyżki sosu sojowego,
  • 1 łyżeczka musztardy,
  • przyprawy według uznania: sól, pieprz, majeranek,
  • olej do smażenia. 

Sposób przygotowania:

  1. Na rozgrzanej patelni podsmaż na złocisty kolor cebulę. Pod koniec smażenia dodaj do środka obrane i cienko pokrojone ząbki czosnku. 
  2. Gotową mieszankę z patelni przesyp do blendera. 
  3. Następnie dodaj do urządzenia pozostałe składniki, a mianowicie: ugotowaną soję, sos sojowy, musztardę oraz przyprawy. Gdyby mieszanka okazała się zbyt sucha, zawsze możesz dolać do niej odrobinę wody, aby zrobiła się bardziej kremowa. 
  4. Gotowy miks przełóż do formy wyłożonej wcześniej folią spożywczą i dobrze dociśnij od góry. Następnie wstaw do lodówki na kilka godzin, aby stężał i przyjął formę pasztetu. I to wszystko, smacznego.
Wybrane dla Ciebie
To najszybszy przepis na sałatkę z tuńczyka. Przygotujesz ją w 5 minut
To najszybszy przepis na sałatkę z tuńczyka. Przygotujesz ją w 5 minut
Spróbowałam w gruzińskiej restauracji i przepadłam. Teraz takie pierożki robię sama
Spróbowałam w gruzińskiej restauracji i przepadłam. Teraz takie pierożki robię sama
Magda Gessler i Mateusz Gessler. Sprawdziliśmy, który catering na święta jest tańszy
Magda Gessler i Mateusz Gessler. Sprawdziliśmy, który catering na święta jest tańszy
Włoskie pierożki, które konkurują z ruskimi. Farsz może zaskoczyć składnikami
Włoskie pierożki, które konkurują z ruskimi. Farsz może zaskoczyć składnikami
Na Węgrzech gospodynie robią je z 3 składników. To tani i szybki dodatek do obiadu
Na Węgrzech gospodynie robią je z 3 składników. To tani i szybki dodatek do obiadu
Ekspresowa zupa na andrzejki. Rozgrzeje lepiej niż ciepły kaloryfer
Ekspresowa zupa na andrzejki. Rozgrzeje lepiej niż ciepły kaloryfer
Buraczki zalewam mlekiem i podgrzewam. Teściowa łapała się za głowę, a teraz też robi takie do obiadu
Buraczki zalewam mlekiem i podgrzewam. Teściowa łapała się za głowę, a teraz też robi takie do obiadu
Pierwszy raz jadłam w Tatrach. Teraz nie robię już innego bigosu
Pierwszy raz jadłam w Tatrach. Teraz nie robię już innego bigosu
W PRL-u niemal zawsze na stole w świąteczne dni. Najszybsze i najłatwiejsze ciasto
W PRL-u niemal zawsze na stole w świąteczne dni. Najszybsze i najłatwiejsze ciasto
Bostońskie ciasto z kremem. Jest łatwe, a robi ogromne wrażenie
Bostońskie ciasto z kremem. Jest łatwe, a robi ogromne wrażenie
Mini pizze bez mąki. Ten zielony spód robi robotę
Mini pizze bez mąki. Ten zielony spód robi robotę
Do krupniku dodaję tylko taką kaszę. Delikatnie zagęszcza zupę i zbawiennie działa na jelita
Do krupniku dodaję tylko taką kaszę. Delikatnie zagęszcza zupę i zbawiennie działa na jelita
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥