Biały kożuch na ogórkach pojawia się często. Wielu nie wie, czy można je wtedy zjeść
Ogórki kiszone to jedna z ulubionych przekąsek Polaków. Niejednokrotnie po odkręceniu słoika widzimy na nich coś niepokojącego: biały, nieapetyczny kożuch. Czy jest on oznaką tego, że ogórki się zepsuły i należy je bezzwłocznie wyrzucić? Przeczytaj, zanim postąpisz pochopnie.
09.06.2023 | aktual.: 09.06.2023 10:21
Do niewielu produktów mamy taki sentyment i uwielbienie, jak do ogórków kiszonych. Nad Wisłą są one traktowane z należytym szacunkiem. Cenimy nie tylko ich smak, ale i właściwości prozdrowotne. Przygotowane z nich sałatki są synonimem luksusu — może nie tego wynikającego z zawartości portfela, ale tego, co wraz z nimi serwujemy swojemu organizmowi.
A jednak proces fermentacji, niezbędny do uzyskania ogórków kiszonych, może wzbudzić w niektórych z nas wątpliwość. Co się stanie, jeśli coś pójdzie w nim nie tak? W końcu nieprawidłowy rozwój bakterii na warzywach może skutkować nieprzyjemnymi następstwami. Czy biały kożuch, którym pokrywają się ogórki, jest właśnie oznaką jakiegoś błędu w produkcji?
Biały kożuch na ogórkach kiszonych
Jeśli twoje ogórki kiszone pokryły się białym nalotem, to wiedz przede wszystkim jedno — nic złego się nie dzieje, a wyrzucenie ich byłoby dużym błędem. Ten nieapetycznie wyglądający symptom, to tak zwany kożuch fermentacyjny, powstały z racji specyficznego procesu powstawania kiszonek. Tworzony jest przez bakterie — dokładnie te same, na których właściwościach prozdrowotnych tak nam zależy.
Wyrzucenie ogórków kiszonych pokrytych białym nalotem byłoby więc zmarnowaniem potężnego probiotyku regulującego pracę jelit i poprawiającego funkcjonowanie układu trawiennego. Istnieje jedynie jeden argument za tym, żeby takiego kożucha się pozbyć: może on rzeczywiście sprawić, że ogórki szybciej się zepsują. Jeśli masz takie obawy, wystarczy zdjąć nalot i wymieszać go z zalewą. Tylko tyle i aż tyle.
O wiele groźniejszym symptomem, jaki możesz zauważyć na ogórkach, jest barwa czerwona, pomarańczowa albo szara. Może ona świadczyć o punktowym pojawieniu się pleśni, której nie należy spożywać. Również nieprzyjemny zapach albo zbyt miękka, rozpadająca się konsystencja źle świadczą o naszym wyrobie. W takim przypadku pozbądź się ich i przemyśl zmianę przepisu na ogórki — na przykład na ten.