NewsyBiedronka wydała ważny komunikat o truskawkach. Może skończyć się policją

Biedronka wydała ważny komunikat o truskawkach. Może skończyć się policją

W sklepach sieci Biedronka dochodzi do przykrych incydentów. Klienci, chcąc nabyć truskawki, zamiast brać przygotowane kobiałki, przebierają owoce lub przesypują je do foliowych siatek. Portugalska sieć wystosowała w tej sprawie specjalny komunikat.

Biedronka apeluje do klientów - Pyszności; Fot. Adobe Stock
Biedronka apeluje do klientów - Pyszności; Fot. Adobe Stock

23.06.2023 | aktual.: 23.06.2023 17:05

Na skutek takiego zachowania zakupowiczów duża część towaru jest niszczona, przez co nie nadaje się do sprzedaży. Problem ten jest podobny do tego, związanego z niedawną sprawą dotyczącą obrywania kalafiorów z liści przez klientów. Teraz, tak samo, jak w tamtym przypadku, w sklepach teoretycznie może pojawić się policja.

Biedronka wydała komunikat dotyczący truskawek

Od końca maja w sklepach Biedronka można kupić polskie truskawki. Początkowo sprzedawano je w pojedynczych opakowaniach, teraz natomiast dostępne są w kilogramowych kobiałkach. Jak donoszą pracownicy portugalskiej sieci, klienci, zamiast chwytać gotowe koszyczki, przebierają owce lub przesypują je do foliowych siatek. Przy ekspozycji z owocami dochodzi nawet do przepychanek.

- W każdej kobiałce jest po 1 kg truskawek, są one specjalnie odważone i gotowe do wzięcia. Zamiast tego klienci przebierają owoce, przesypują i w efekcie wiele truskawek kończy rozgniecione na ziemi i nienadające się do sprzedaży - przekazuje jedna z pracownic w poznańskim sklepie Biedronki cytowana przez serwis biznes.interia.pl.

Truskawki nie są sprzedawane luzem, jak np. cebula czy ziemniaki. Powinny więc być kupowane przez klientów w takich pakietach, w jakich zostały przygotowane. W związku z powtarzającymi się przykrymi incydentami w sklepach Biedronka pojawiły się komunikaty adresowane do klientów. Jak możemy w nich przeczytać, owoce sprzedawane są w kobiałkach i nie można ich przesypywać.

"Drogi kliencie, uprzejmie informujemy, że produkt truskawka od lokalnego rolnika jest sprzedawana w koszyczkach. Prosimy o nieprzesypywanie produktu" - brzmi oficjalna treść apelu.
Truskawki to niezwykle zdrowe i pożywne owoce - Pyszności; foto: Canva
Truskawki to niezwykle zdrowe i pożywne owoce - Pyszności; foto: Canva

Truskawkowy szał w Biedronce. To może skutkować interwencją policji

Co więcej, zachowanie klientów związane z zamieszaniem dotyczącym sprzedaży truskawek może skutkować interwencją policji. Problem stanowi nie tylko sytuacja, w której klient przesypie do siatki więcej niż kilogram truskawek, ale też gniecenie owoców, niszczenie ich, przebieranie czy wyrzucanie z koszyczków. Zachowania te można podciągnąć pod art. 124 Kodeksu wykroczeń, który brzmi:

"Kto cudzą rzecz umyślnie niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, jeżeli szkoda nie przekracza 500 złotych, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny".

Innymi słowy, przedmiotem oferty jest kilogramowa kobiałka truskawek. Klient, naruszając jej integralną całość, działa na szkodę sklepu, ponieważ niszczy część towaru z oferty sprzedażowej. Takie zachowanie z kolei skutkować może interwencją policji, która, na podstawie wyżej wymienionych przesłanek, będzie mogła nałożyć karę zakupowicza.

Wybrane dla Ciebie