Do sklepów wrócił napój z PRL. Filip Chajzer nie potrafił ukryć radości
PRL to dla wielu czas wyjątkowych wspomnień. Choć nie było łatwo, sporo osób wspomina ten okres z uśmiechem na twarzy. Dziś przysmaki z PRL-u znów pojawiają się na naszych stołach. Niektóre produkty z czasów dzieciństwa nawet znów pojawiły się w sklepach. Jednym z takich kultowych produktów pochwalił się Filip Chajzer.
09.06.2023 | aktual.: 10.06.2023 04:01
W czasach PRL-u wiele produktów nie było ogólnodostępnych. Można było dostać je za kartki, ale trzeba było też stać w długich kolejkach. Osoby urodzone w latach 70. i 80. na pewno wspominają słodycze i napoje, jakie były w sklepach. Teraz, gdy niektóre z nich znów pojawiają się w sprzedaży, wiele osób decyduje się na ich zakup, by przenieść się do czasów dzieciństwa.
Napój z PRL-u wrócił do sklepów. Filip Chajzer chwali się Ptysiem
Filip Chajzer przyznał, że na widok Ptysia na sklepowej półce cieszył się jak dziecko.
Widok oranżady przywołał wspomnienia wielu internautów.
Niektórzy twierdzą, że smak Ptysia na przestrzeni lat się nie zmienił. Pojawiają się jednak głosy, że to całkowicie inny napój. I tych drugich jest zdecydowanie więcej.
Kultowe słodycze z PRL. Te były najpopularniejsze
Najpopularniejszymi słodyczami w PRL-u były m.in. czekoladki, orzeszki i owoce w czekoladzie. Do dziś w sklepach możemy kupić owocowe galaretki i mleczne pianki z czekoladą. W wielu domach wciąż robi się wafle z kajmakowym bądź mlecznym nadzieniem, blok czekoladowy z rodzynkami oraz szyszki z ryżu preparowanego.