Gołąbki po turecku biją na głowę polski klasyk. Tego farszu nie da się zapomnieć

Gołąbki, czyli jedno z flagowych dań w naszym kraju. Mamy na nie różne receptury, ale czy znacie gołąbki po turecku? Mamy przepis, który może podbić serca gości na rodzinnym spotkaniu. Te gołąbki idealnie sprawdza się także jako przystawka. Zdradzamy różnice między tradycyjnymi gołąbkami, a tymi po turecku i podajemy przepis.

Obrazek
Paulina

Czym różnią się gołąbki po turecku od polskich?

Tureckie gołąbki są o wiele mniejsze, od naszych.Ryż do farszu jest krótki i o lekko podłużnych ziarenkach. Dodatkiem do farszu mogą być też malutkie rodzynki i suszona mięta. My mamy swój sprawdzony przepis, którym chętnie się podzielimy. Ich przygotowanie jest naprawdę proste i na pewno będziecie zachwyceni.

Obrazek

Składniki:

                 
  • mięso mielone wołowe 300 g
  • ryż 2 szklanki
  • cebula 1 szt.
  • sumak 1 łyżeczka
  • olej słonecznikowy 100 ml
  • sól 1 szczypta
  • pieprz 1 szczypta
  • papryka 2 łyżeczki
  • świeża mięta 5 gałązek
  • natka pietruszki 2 łyżki stołowe
  • pomidor 2 szt.
  • młoda kapusta 2 szt.
  • masło 2 szt.
  • mięta 1 łyżeczka
  • bulion warzywny 0.5 l

Sposób przygotowania gołąbków po turecku:

Do dużego garnka z osolona wodą włóż główkę kapusty, zalej wodą i zaparzaj we wrzątku tak, by można było oddzielać kolejne liście z główki – tak jak w przypadku tradycyjnych gołąbków. Kolejnym krokiem jest ugotowanie ryżu. Bierzemy ten składnik i trzykrotnie płuczemy go w zimnej wodzie. Całość odcedzony, dokładnie mieszamy z mięsem wołowym, cebulą, sumakiem, olejem. Dodajemy sól, pieprz i sambal. Długo wyrabiamy cały farsz, tak by był zwarty.

Dodajemy posiekaną miętę, natkę i pomidory. To składniki raczej nie pojawiają się w naszych tradycyjnych gołąbkach, ale to właśnie wyróżnię te po turecku. Bierzemy liście kapusty i układamy na nich farsz. Zwijamy tradycyjne, ale chude jak cygaro gołąbki. Garnek smarujemy masłem i wykładamy jedną warstwę liści. Następnie układamy blisko siebie gołąbki. Tworząc ślimaka, w dwóch warstwach, przykrywamy znowu pustymi liśćmi kapusty, posypujemy miętą.

Całość nakrywamy talerzykiem, dociskamy, polewamy bulionem. Szczelnie przykrywamy i na malutkim ogniu gotujemy około 50 minut. Gołąbki po turecku są gotowe!

Jeśli natomiast zależy ci na czasie mamy dla Ciebie przepis na gołąbki bez ryżu w wersji ekspresowej:

Wybrane dla Ciebie

Ania Starmach zdradziła swój sposób na kurki. Nie męczy się z czyszczeniem
Ania Starmach zdradziła swój sposób na kurki. Nie męczy się z czyszczeniem
Ekspert mówi wprost. Taka kawa najlepiej wpływa na organizm
Ekspert mówi wprost. Taka kawa najlepiej wpływa na organizm
Zamiast kupować wędlinę na kanapki, robię salceson z jajkiem. Tak pyszny, że znika w mig
Zamiast kupować wędlinę na kanapki, robię salceson z jajkiem. Tak pyszny, że znika w mig
Na widok tych naleśników aż cieknie ślinka. Sekretem jest nietypowy farsz
Na widok tych naleśników aż cieknie ślinka. Sekretem jest nietypowy farsz
Mięciutkie i soczyste kotlety bez zbędnego tłuszczu. Sto razy smaczniejsze niż zwykłe mielone
Mięciutkie i soczyste kotlety bez zbędnego tłuszczu. Sto razy smaczniejsze niż zwykłe mielone
Dietetycy z czystym sumieniem polecają tę rybę. Jest dobra dla sercowców
Dietetycy z czystym sumieniem polecają tę rybę. Jest dobra dla sercowców
Za zimno na chłodnik? Tego lata gotuję zupę buraczkową jak u babci
Za zimno na chłodnik? Tego lata gotuję zupę buraczkową jak u babci
Mało kto wie, że te kwiaty są jadalne. Możesz nadziać serkiem albo dodać do jajecznicy
Mało kto wie, że te kwiaty są jadalne. Możesz nadziać serkiem albo dodać do jajecznicy
Ekspresowe roladki, które uwielbiam latem. Szybki i zdrowy obiad
Ekspresowe roladki, które uwielbiam latem. Szybki i zdrowy obiad
Zrobienie tych jagodzianek zajmuje mi 30 minut. Wszystko dzięki jednemu składnikowi
Zrobienie tych jagodzianek zajmuje mi 30 minut. Wszystko dzięki jednemu składnikowi
To najlepsza temperatura do kiszenia. Ogórki wychodzą wtedy jędrne i chrupiące
To najlepsza temperatura do kiszenia. Ogórki wychodzą wtedy jędrne i chrupiące
Taką fasolę jadłam pierwszy raz w Bułgarii. Posmakowała mi tak bardzo, że musiałam zdobyć przepis
Taką fasolę jadłam pierwszy raz w Bułgarii. Posmakowała mi tak bardzo, że musiałam zdobyć przepis