Jak rozpoznać zepsute ogórki kiszone? Jeden szczegół powinien od razu nas zaniepokoić

Miłośnicy domowych przetworów, często przygotowują własne ogórki kiszone. Niestety nie zawsze wychodzą tak, jak powinny. Okazuje się, że niekiedy podczas robienia tych popularnych przetworów, popełniamy błędy. W konsekwencji nasze ogórki pleśnieją. Jak rozpoznać zepsute ogórki kiszone? 

Obrazek
Paulina

Mówiąc o zepsutych ogórkach, trzeba powiedzieć jak je rozpoznać i co zrobić, by temu zapobiec. Oto kilka naszych wskazówek i rozwiązań, które mogą pomóc.

Jak rozpoznać zepsute ogórki kiszone?

Jest kilka sposobów na to, by ocenić czy ogórki są popsute. Nasze narządy smaku, węchu czy wzroku są w tym przypadku niezawodne. Pierwszy krok to zapach, jeśli otworzysz ogórki, to sprawdź koniecznie, jak pachną, jeśli już pierwszy odruch Cię zaskoczy, to warto sprawdzić dalej. Pleśń. Nie mówimy tu o białym nalocie, czyli cienkiej, jednolitej warstwie białego nalotu, który powstaje w wyniku działalności bakterii kwasu mlekowego. To normalne i bardzo korzystne dla naszego zdrowia. Natomiast zaniepokoić nas powinien grubszy kożuchu. Jest zazwyczaj nierównomierny i ma biało-szarawy czy zielonkawy kolor. Jeśli zalewa się pieni i ma dziwny zapach, to także znak, że w słoiku rozwinęły się już drożdże i bakterie. Nie próbujemy takich ogórków i nie ratujemy ich. Należy je wyrzucić.

Obrazek
Słoik z ogórkami- Pyszności; Foto: Pixabay.com

Dlaczego ogórki się psują?

Jest kilka powodów przez które nasze ogórki się psuja. Pierwszym z nich jest zły produkt, który kisimy. Co to oznacza? Jeśli przed umieszczeniem ogórków w słoiku dokładnie ich nie obejrzyjmy i któryś będzie zepsuty to prawdopodobieństwo, ze wszystkie ogórki nie będą nadawać się, do spożycia jest bardzo duże. Oprócz tego ważne jest przygotowanie słoików do wekowania. Wyparzanie słoików to bardzo ważny etap podczas produkcji domowych przetworów. W ten sposób pozbywamy się szkodliwych drobnoustrojów i bakterii. Dzięki temu przedłużamy żywotność naszych przetworów. Należy również pamiętać o tym, aby starannie przygotować zakrętki, tam również mogą znaleźć się niepożądane bakterie.

Zobacz na naszym kanale YouTube jak przygotować ogórki w zalewie gyros krok po kroku. 

Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej