Jeśli o tym zapomnisz, rosół skwaśnieje. Tajemna wiedza każdej babci
Na temat rosołu istnieje wiele mitów. Na przykład, że zupa kwaśnieje podczas burzy. Nie jest to oczywiście prawdą, ale rosół faktycznie może skwaśnieć, jeżeli pominiecie jeden kluczowy krok.
09.08.2023 09:55
Warto pamiętać o tym, aby rosół przechowywać w lodówce. Garnka z rosołem nie trzymamy więc na kuchence czy balkonie. Lodówka pozwala zachować zupie stałą niską temperaturę.
Kolejnym błędem, który naraża rosół na częste zmiany temperatury, jest kilkukrotne odgrzewanie. Jeśli gotujecie więc rosół na kilka dni albo wasza rodzina je o różnych porach, to zamiast odgrzewać za każdym razem wielki garnek rosołu, przelewajcie mniejszą porcję do rondelka.
Choć te dwa błędy mogą prowadzić do zepsucia rosołu, to większość z nas zazwyczaj o tym pamięta. W przygotowywaniu rosołu jest jednak jeden ważny krok, którego pominięcie może skutkować zepsuciem zupy
Jaki błąd może skutkować zepsuciem rosołu?
Nasze babcie wiedziały, że po ugotowaniu rosołu należy wyjąć z niego cebulę i pora. Łatwo o tym zapomnieć, a niestety może to prowadzić do zepsucia rosołu. Wystarczy kilkanaście godzin, żeby rosół kompletnie skisł.
Nieważne, czy przechowujemy go w lodówce, czy nie. Jeśli zapomnisz wyjąć cebulę i pora, zupa będzie nadawała się tylko do wylania. Dlatego najlepiej wyjąć z rosołu od razu wszystkie warzywa. Pora i cebulę i tak przecież wyrzucamy, a marchewkę przeważnie dodajemy w całości i później kroimy. W ten sposób nie będziemy musieli obawiać się o smak naszego rosołu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo