Joanna Brodzik wskazała częsty błąd. To przez to rosół wychodzi niesmaczny
W niedzielne południa aromat rosołu wypełnia nasze mieszkania. Kultową zupę łatwo jednak zepsuć i zamienić w niesmaczny, mało aromatyczny wywar. Joanna Brodzik w rozmowie z Filipem Borowiakiem zdradziła, jak zrobić rosół idealny.
Rosół to nieodzowny towarzysz niedzielnych obiadów, rozpoczyna weselną ucztę, stanowi preludium dla tradycyjnych schabowych, czy też wspiera w walce z przeziębieniem. Doskonale wie o tym Joanna Brodzik. Aktorka i pisarka wskazała najczęstszy błąd, jaki popełniamy podczas gotowania tej zupy. Wielu Polaków robi to nagminnie, pozbawiając rosół nie tylko smaku, ale również właściwości odżywczych. Na szczęście ten błąd szybko można wyeliminować.
Joanna Brodzik wydała książkę
Joanna Brodzik to jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek, znana rozpoznawalnych polskich aktorek, znana z ról w serialach takich jak "Kasia i Tomek" oraz "Magda M.". Gwiazda jest również pasjonatką jedzenia, a swoje zamiłowanie do dobrych smaków postanowiła przekuć w książkę. Tak właśnie powstało "Umami. Opowieści i przepisy". To pełna humoru podróż po świecie smaków, wzbogacona o niezawodne receptury - od klasycznych dań naszej kuchni po fascynujące specjały z różnych stron świata. Można tam znaleźć przepisy na kleftiko pachnące Cyprem, tort Jadziny czy też schab z jałowcem.
Hitem okazał się kurczak z 40 ząbkami czosnku, starofrancuski, średniowieczny przepis, który został mi podarowany przez Bogusława Lindę - opowiada Joanna Brodzik.
Idealny rosół według Joanny Brodzik
W książce znanej aktorki znalazło się też miejsce dla uwielbianego przez pokolenia Polaków rosołu. Nie brakuje tam podpowiedzi, jak łączyć odpowiednie mięsa i zrobić buliony skrojone na miarę potrzeb. Okazuje się, że ten rozdział książki w szczególności upodobali sobie przedstawiciele płci męskiej.
Totalnie mnie rozczula, jak wielu facetów gotuje rosół i jak wielu z nich jest w związku emocjonalnym z tym faktem. Trzymajcie panowie tak dalej. Proszę gotować rosoły dla swoich kobiet i dzieci - podkreśla Joanna Brodzik.
Aktorka wskazała również, jaki jest największy błąd, jaki popełniamy przy gotowaniu rosołu. Bez wahania odpowiedziała, że jest to szumowanie. Przy dobrej jakości mięsie ze sprawdzonego źródła to błąd, który pozbawia rosół smaku oraz cennych właściwości odżywczych w postaci białka.
Szumowanie, czyli zbieranie piany, jest absolutnie niedopuszczalne. Jeśli gotujesz rosół z najlepszego mięsa, na jakie cię stać, nigdy nie zbieraj szumowiny. To pierwsze białko - zaznacza gwiazda.
Joanna Brodzik radzi, by zupę po prostu posolić i zamieszać. Smak opadnie wtedy na dno i zostanie w całym bulionie. Ugotowany rosół wystarczy przecedzić, by pozbyć się mniej estetycznych fragmentów pływających w zupie.
Aktorka stawia na różne rodzaje mięsa, czasem jest ich nawet pięć. Nie oznacza to jednak, że nie da się uzyskać smacznego rosołu bez wkładki.
Można zrobić rosół bez mięsa, na pieczonych warzyw. Tajemnica tkwi w tym, by dodać dobrej jakości, aromatyczny olej rzepakowy. Skropcie to odrobiną sosu sojowego i wtedy jest już szansa, że brak mięsa nie będzie tak bardzo dotkliwy - radzi Joanna Brodzik.