Restauracja była czynna jedynie dwa i pół miesiąca. Upadła z powodu kosmicznego rachunku za prąd
Małe przedsiębiorstwa z branży gastronomicznej mają w Polsce coraz ciężej. W niektórych przypadkach jest to powolne wymieranie, w innych - jednorazowy strzał. Tak się stało w przypadku Somi, katowickiej restauracji, którą po niespełna 3 miesiącach działalności wykończył jeden rachunek za prąd.
Somi była restauracją z segmentu, który powinien cieszyć każdego, czyli kuchni regionalnej. Takich miejsc powstaje w Polsce coraz mniej; rynek zalewany jest za to niezliczonymi pizzeriami i barami sushi. Co prawda Somi, specjalizująca się w kuchni ukraińskiej, również dodała do swojego menu pizzę rzymską, ale nawet to nie odwlekło jej upadku.
Wszystko za sprawą jednego rachunku za prąd. Jak czytamy w oświadczeniu, które właściciele Somi wystosowali na swoim Facebooku, w grudniu dostali oni rachunek za prąd opiewający na astronomiczną kwotę niemal 16 tysięcy złotych.
- Czytamy we fragmencie oświadczenia restauratorów.
2,5 miesiąca na rynku wystarczy, by skutecznie podciąć skrzydła
Somi została otwarta 16 września 2022 roku. Właściciele postanowili wprowadzić na katowicki rynek coś naprawdę wyjątkowego. W ich ofercie znajdywały się m.in tradycyjne czebureki, czyli pierogi z przaśnego ciasta z farszem mięsnym, serowym lub wegetariańskim. Jednak nawet nieprzepadający za kuchnią kaukaską goście mogli tam znaleźć coś dla siebie, bo w menu była jeszcze pizza rzymska. Uniwersalna oferta, pełni zapału właściciele... co tu mogło się nie udać?
Restauracja szybko została zweryfikowana nie przez konsumentów, ale przez dostawcę energii. 8-krotnie wyższy rachunek za prąd mógłby zresztą powalić na kolana o wiele starsze i prężniejsze biznesy gastronomiczne.
Hart ducha właścicieli
Ukraińscy właściciele Somi wydają się jednak nie poddawać. W dalszej części oświadczenia widać po nich godną podziwu, waleczną postawę.
Pytanie, które niewątpliwie przychodzi na myśl tu nie tylko nam, brzmi: na jak długo starczy sił zarówno właścicielom Somi jak i innym restauratorom borykającym się z cenami energii? I przede wszystkim: czy widać już światełko w tunelu w postaci końca kryzysu?
Dla równowagi mamy dla was coś bardzo pozytywnego: przepis na deser bananowy; prosto z naszego kanału na YouTube.