Magda Gessler ujawniła prawdę o "Kuchennych rewolucjach". Mało kto o tym wiedział
"Kuchenne rewolucje" to program, który od lat cieszy się ogromną popularnością. Niezmiennie od pierwszego sezonu Magda Gessler ratuje restauracje przed totalną katastrofą. Niedawno opowiedziała o tym, co działo się na planie. Na pewno o tym nie wiedzieliście.
19.06.2023 13:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dziennikarz Damian Glinka postanowił porozmawiać z restauratorką. Zadał jej kilka pytań, jednak jedno było najbardziej interesujące. Czy właściciel restauracji może ją sprzedać? Magda Gessler podała bardzo ciekawą odpowiedź, która mogłaby zaskoczyć wielu fanów programu. Opowiedziała również o pewnym zakazie, który łamie wielu właścicieli restauracji.
"Kuchenne rewolucje" i ich tajemnice. Magda Gessler ujawnia prawdę
To jak jest ze sprzedażą restauracji? Okazuje się, że sprawa jest bardzo prosta. Jak mówi restauratorka:
W przypadku programu kulinarnego jest inaczej, niż w produkcji "Nasz Nowy Dom". Tam osoby, którym wyremontowano nieruchomość, nie mogą jej sprzedać. "Kuchenne rewolucje" nie mają takich ograniczeń. Dlaczego? Nakład jest o wiele mniejszy i wystarczy, że restaurator odczeka pół roku przed ewentualną sprzedażą.
- Trzeba robić dobre umowy przed wejściem do "Kuchennych rewolucji", żeby nikt nas nie oszukał w momencie, gdy mamy sukces, nie zabrał nam restauracji - Gessler zwraca uwagę
Jest jeszcze jedna ważna zasada
Czy są jakieś zakazy? Ta kwestia interesuje zapewne wielu z nas. Restauratorka rozwiała kolejne wątpliwości. Prowadzący restaurację nie mają prawa do podawania jej imienia i nazwiska oraz publikowania wizerunku bez zgody. Mnóstwo osób łamie tę zasadę, chociażby dodając jej dane osobowe do menu, tworząc cykl "Magda Gessler poleca". Prowadząca program "Kuchenne Rewolucje" podkreśla, że czegoś takiego nie powinni robić.
Internauci w komentarzach zachwalali jedzenie w restauracjach, w których przeprowadzono zmiany. Inne osoby zastanawiały się, które z nich przetrwały. Pojawiły się głosy, że część "splajtowała, bo było za drogo".