Ratownik medyczny ostrzega przed jedzeniem brudnych truskawek. Konsekwencje mogą być tragiczne
Mycie truskawek to czynność, której zdecydowanie lepiej nie pomijać. Janek Świtała, ratownik medyczny, tłumaczy, dlaczego to takie ważne.
16.06.2023 | aktual.: 16.06.2023 19:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kobiałka wypełniona pięknymi, czerwonymi owocami, których zapach aż kusi. Zanim jednak sięgniesz ręką po truskawki z koszyczka, dobrze się zastanów. Chociaż większość z nas zajadała je tak w dzieciństwie, to okazuje się, że ryzykowaliśmy naprawdę sporo. Przekonał się o tym jeden z pacjentów zgłaszających się na szpitalny oddział ratunkowy. Niestety, zapłacił za to najwyższą cenę.
Mycie truskawek to priorytet
Są niskokaloryczne, pełne witamin i smaku, polecane dla osób na diecie i tych, które borykają się z insulinoopornością. Nieodpowiednio przygotowane niosą śmiertelne zagrożenie. Janek Świtała, ratownik medyczny aktywnie udzielający się na Instagramie, podzielił się historią z jednego z polskich SORów. Na oddział zgłosić się mężczyzna z ostrym bólem głowy, który ciągnął się już od kilku miesięcy. Zachowanie mężczyzny wzbudziło czujność personelu- zachowywał się tak, jakby doznał udaru mózgu. Lekarze zlecili rezonans głowy. Zdjęcie pokazało, co tak naprawdę dolega mężczyźnie.
Choroba niemytych jagód
Puste przestrzenie, które widać na zdjęciu, to torbiele z pasożytami. Najprawdopodobniej jest to tasiemiec bąblowcowy, wywołujący bąblowicę.
W trakcie hospitalizacji jedna z torbieli pękła, co spowodowało śmierć pacjenta. Tragiczna historia mężczyzny jest przestrogą i lekcją dla innych. Należy pamiętać, aby bezwzględnie myć wszystkie owoce przed spożyciem, szczególnie skupiając się na owocach jagodowych, czyli właśnie truskawkach, malinach czy borówkach.
Choroba niemytych jagód przez dłuższy czas nie daje żadnych objawów. Później zakażony skarży się na bóle w klatce piersiowej, kaszel, krwioplucie, zawroty głowy czy wymioty. Pamiętaj- bóle w klatce piersiowej, kaszel, krwioplucie, zawroty głowy czy wymioty. Dzięki temu ryzyko minimalizujesz niemal do zera.