Najtańszy sklep w Polsce skrywa porażający sekret. Pracownicy nie zostawili na nim suchej nitki
W czasach galopującej inflacji coraz częściej zadajemy sobie pytanie: co zrobić, żeby kupować taniej? Przeglądamy oferty, analizujemy ceny, szukamy nowych rozwiązań dla radzenia sobie z coraz wyższymi rachunkami. Szybko okazało się, jaki jest najtańszy sklep w Polsce. Teraz natomiast dowiedzieliśmy się nieprzyjemnej prawdy dlaczego tak jest.
Kto z nas w ostatnim czasie nie czytał rachunku raz po razie, dosłownie nie wierząc w to, że suma za nasze zakupy jest tak bajońska? Próbujemy się doszukać pomyłki, może podwójnego ,,nabicia" tego samego produktu. Inflacja już jakiś czas towarzyszy nam na co dzień i raczej nigdzie się w najbliższym czasie nie wybiera.
Zaczęliśmy więc radzić sobie z sytuacją, jak tylko mogliśmy. Oczywistym następstwem było dowiedzenie się, jaki jest najtańszy sklep w Polsce. Tak też zrobiliśmy, nie spodziewając się, jakie konsekwencje dla pracowników mają niskie ceny tego marketu.
Najtańszy sklep w Polsce według rankingów
Auchan jest francuską siecią hipermarketów, która od 1996 roku funkcjonuje również w naszym kraju. Ze wszystkich supermarketów ma również, według wielu rankingów, najniższe ceny. Sposób, w jaki to osiągnął, można jednak uznać na kontrowersyjny.
Podczas gdy w Lidlu pensje dla nowych kasjerów sięgają 4,6 tys. brutto, a po dwóch latach dochodzą do 5,05 tys. brutto, w Auchan sprawa wygląda zupełnie inaczej. Ze szczegółów rekrutacji do supermarketu francuskiej sieci możemy się dowiedzieć, że zarobki dla początkującego kasjera nie przekroczą bowiem 3840 zł brutto, a ich dolna granica to nawet 3530 zł.
Auchan oszukuje na rekrutacjach, nie gwarantuje nic, o wszystko trzeba się prosić i pilnować, bo mają taki bałagan, że pensję ci nie wypłacą. Te stawki są o wiele niższe, premii nie ma nigdy, a jak się pojawi, to tylko wtedy gdy dużo osób pójdzie na L4 - uważa jeden z internautów.
Również Biedronka oferuje wyższe wynagrodzenia
Jeronimo Martins nie tylko oferuje swoim pracowników wyższe pensje, ale zachęca także różnymi dodatkami. We wrześniu miały one wynosić 1500zł dla stanowisk niemenedżerskich. Co prawda Auchan w 2021 roku wypłacił swoim pracownikom dodatki inflacyjne, jednak już w 2022 roku zrezygnował z powtórzenia tego gestu.
Z powodu niskich płac i utrudnień przy wypłacie dodatku inflacyjnego, związkowcy z NSZZ Solidarność nie wykluczają ogłoszenia sporu zbiorowego z Auchan. I chyba ciężko im się dziwić? Jeden z internautów tak skomentował doniesienia o zarobkach w najtańszym sklepie w Polsce:
,,Wyzysk Polaków przez zachodni kapitał!"
Zgadzacie się z tą opinią?
Jeśli macie ochotę zobaczyć porównanie parówek z różnych supermarketów, zerknijcie na ten filmik z naszego kanału na YouTube!
