Nie kupuj młodych ziemniaków z takimi plamami. Szef kuchni ostrzega

Młode ziemniaki to prawdziwy smak lata. I ogromny przysmak, którym zajada się niemal każdy. Świetnie smakują w towarzystwie mięs, sosów czy kefiru lub maślanki. Propozycji podania jest wiele. A każda z nich jest obłędna. Kupując jednak młode ziemniaki, należy kierować się jedną złotą zasadą. Szef kuchni ostrzega, by nie kupować ziemniaków z takimi plamami.

Młode ziemniaki - tych lepiej unikać. Fot. AdobeStockMłode ziemniaki - tych lepiej unikać. Fot. AdobeStock

Ziemniaki młode, czyli pierwsze bulwy, możemy rozpoznać po niewielkim rozmiarze i cienkiej, łuszczącej się skórze. Takie warzywa zdecydowanie lubią brudzić ręce. Warto po nie sięgać, ponieważ są mniej kaloryczne niż ziemniaki wczesne, które są bogate w wodę, a nie skrobię.

Unikaj młodych ziemniaków z takimi plamkami. Szef kuchni zdradza, dlaczego się ich wystrzegać

Kupując młode ziemniaki, należy stosować się do tej jednej, ale jakże ważnej zasady. Chodzi o to, by unikać ziemniaków, które mają zielone plamy na skórce. Okazuje się, że mogą być one trujące.

- Takie egzemplarze zawierają solaninę, czyli toksyczny, organiczny związek chemiczny. Zjedzenie go może spowodować poważne zatrucia pokarmowe, objawiające się bólami brzucha, biegunką czy ogólnym pogorszeniem stanu zdrowia" - wyjaśnia w rozmowie z "Faktem" szef kuchni Aleksander Zachuta.

Solanina jest odporna na wysokie temperatury, więc gotowanie ziemniaka na nic się nie zda. Lepiej więc dokładniej przyjrzeć się im w sklepie.

Młode ziemniaki - czy są zdrowe? Warto włączyć je do jadłospisu

Młode ziemniaki mają wiele cennych właściwości. Zawierają dużo potasu, który obniża ciśnienie krwi, a także magnez, który sprzyja zębom i kościom. Magnez pozytywnie wpływa też na przemianę materii, a także łagodzi zmęczenie oraz stres. Warzywa te zawierają też dużo witaminy C i pod tym względem są nawet zdrowsze od jabłek. Młode ziemniaki są bardzo dobrą propozycją na odchudzanie - są o wiele mniej kaloryczne niż makarony i kasze. Jeśli więc zależy nam na utracie zbędnych kilogramów, świetnie sprawdzą się na redukcji.

Obrazek
Młode ziemniaki - tych lepiej unikać. Fot. pexels

Wybrane dla Ciebie

Katarzyna Bosacka wzięła pod lupę śliwki. Jakie są zdrowsze: świeże czy suszone?
Katarzyna Bosacka wzięła pod lupę śliwki. Jakie są zdrowsze: świeże czy suszone?
Blenduję z pieczoną papryką i nakładam na pieczywo. Nawet pasta jajeczna nie ma z nią szans
Blenduję z pieczoną papryką i nakładam na pieczywo. Nawet pasta jajeczna nie ma z nią szans
Czy trzeba myć surowe mięso? Wyjaśniamy raz na zawsze
Czy trzeba myć surowe mięso? Wyjaśniamy raz na zawsze
Prawdziwe śląskie smaki bez ściemy. Za ten gratis do zamówienia, przymykamy oko na rachunek
Prawdziwe śląskie smaki bez ściemy. Za ten gratis do zamówienia, przymykamy oko na rachunek
Są lepsze niż mielone, a nie mają mięsa. Do roladek dodaję śniadaniowe płatki
Są lepsze niż mielone, a nie mają mięsa. Do roladek dodaję śniadaniowe płatki
Wiele osób nawet nie kojarzy nazwy. Na Kresach to prawdziwy przysmak
Wiele osób nawet nie kojarzy nazwy. Na Kresach to prawdziwy przysmak
Ewa Wachowicz robi obłędne udka. Mięso jest tak delikatne i soczyste, że samo odchodzi od kości
Ewa Wachowicz robi obłędne udka. Mięso jest tak delikatne i soczyste, że samo odchodzi od kości
Są równocześnie słodkie i napakowane białkiem. Przepis dostałam od cioci
Są równocześnie słodkie i napakowane białkiem. Przepis dostałam od cioci
Rozpoczynam sezon i w weekend zrobię to ciasto marchewkowe. Jest puszyste i mięciutkie jak obłoczek
Rozpoczynam sezon i w weekend zrobię to ciasto marchewkowe. Jest puszyste i mięciutkie jak obłoczek
Popisowa zupa, deser i zapas na zimę. Wachowicz o szparagówce, jakiej nie znacie
Popisowa zupa, deser i zapas na zimę. Wachowicz o szparagówce, jakiej nie znacie
Przerażają i kuszą. Jarek Nowak spróbował, jak smakują części zwierząt, których większość nie tknie
Przerażają i kuszą. Jarek Nowak spróbował, jak smakują części zwierząt, których większość nie tknie
Ciocia z Podlasia poczęstowała mnie na wakacjach. Od tej pory robię je regularnie
Ciocia z Podlasia poczęstowała mnie na wakacjach. Od tej pory robię je regularnie