Pasta kanapkowa z papryki i fety. Ostro-słony dodatek do kanapek

Pasta z pieczonej papryki i fety to idealny przepis na śniadanie. Świetnie sprawdzi się w roli smarowidła na kanapki i dipu do warzyw. Lekka, pożywna i niesamowicie smaczna.

Obrazek
Ewa

Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia – o tym słyszymy nie od dziś. Warto zadbać o to, żeby dobrze rozpocząć dzień i zdobyć energię na cały poranek. Zdrowe i smaczne śniadania to coś, co po prostu kochamy. Pasty kanapkowe to szybkie rozwiązanie. Wystarczy poświęcić kilka minut na przygotowanie, a pasta będzie czekała w lodówce na zjedzenie przez kilka dni. Naszą pastę przygotowaliśmy dzisiaj z pieczonej papryki i fety. Lekko ostre i kremowe smarowidło przypomina nieco grecką pastę htipit. Świetnie pasuje do pieczywa i pity, możesz dodać ją również do kaszy kuskus z warzywami.

Pasta kanapkowa z pieczonej papryki- składniki

2 czerwone papryki

300 g sera feta

1 ząbek czosnku

1-2 łyżeczki płatków chilli

1 łyżeczka oregano

1 łyżka octu winnego

2 łyżki oliwy

Jak zrobić aromatyczną pastę z papryki i fety?

Zacznij od upieczenia papryki. Dokładnie ją umyj, przekrój na pół i usuń gniazda nasienne. Wrzuć na ok. 30 minut do piekarnika rozgrzanego do 220 stopni Celsjusza. Kiedy skóra ściemnieje i pomarszczy się to znak, że jest już gotowa. Wyjmij paprykę i przełóż do woreczka foliowego i zamknij w pojemniku na 10 minut. Po tym czasie usuń skórkę. Uważaj, żeby się nie poparzyć! Odczekaj chwilę, jeśli papryka będzie za gorąca.

Pasta kanapkowa z papryką- Pyszności
Pasta kanapkowa z papryką- Pyszności

Obraną paprykę przełóż do blendera. Dodaj do niej fetę, czosnek, płatki chilli, oregano, ocet winny oraz oliwę z oliwek. Zblenduj na jednolitą masę. Jeśli boisz się, że pasta będzie zbyt pikantna, to dodaj mniej płatków chili i dopraw później po spróbowaniu.

Pasta kanapkowa z papryką- Pyszności
Pasta kanapkowa z papryką- Pyszności

Aksamitna pasta z pieczonej papryki i fety jest już gotowa. Świetnie sprawdzi się jako pasta na kanapki, ale możesz zaserwować ją również jako dip na imprezie i zanurzać w niej kawałki warzyw lub pity. Pastę możesz przełożyć do słoika i przechowywać w lodówce.

Smacznego!

Pasta kanapkowa z papryką- Pyszności
Pasta kanapkowa z papryką- Pyszności
Wybrane dla Ciebie
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Płatki owsiane nie dla każdego. Oto kto powinien z nich zrezygnować
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Gessler sypie do kopytek. Wychodzą puszyste jak chmurka
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Wcale nie z łososia, lecz z innej ryby robię farsz do jajek. Każdego skuszą
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Mówi się o nich "ubogie kotlety", ale są smaczne. Zrobisz je za grosze
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Dodaj łyżkę do marynaty. Mięso będzie kruche jak nigdy wcześniej
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Buraczki zasmażane zawsze robię z tym dodatkiem. Są smaczniejsze i zdrowsze
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Te produkty mogą zastąpić masło. Nadają odpowiednią konsystencję daniom i chrupkość wypiekom
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Wiele osób kupuje taką białą kiełbasę. Nie każdy wie, czy należy ją gotować
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Na Wszystkich Świętych robię dużą miskę. Ta sałatka znika szybciej ze stołu niż jarzynowa
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Biorę serek wiejski, jajka i banana. Po chwili mam placki, które rozpływają się w ustach
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Gołąbki bez zawijania przygotowuję z taką kaszą. Nie narobię się, a jest co jeść przez 2 dni
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej
Mizerię po azjatycku robię przez cały rok. Bardziej chrupiącej nie jadłam nigdy wcześniej