Pokłócił się z żoną o Thermomix. Kobieta chce zrezygnować z wakacji, aby mieć sprzęt

Jeśli uważasz, że o Thermomixie można mówić wiele, ale na pewno nie to, że potrafi solidnie namieszać w małżeństwie, to... jesteś w błędzie. Udowodnił to list, który niedawno przeczytaliśmy, a który ukazał nam, jak problemy z Thermomixem potrafią wpłynąć na relację małżeńską. 

ObrazekProblemy z Thermomixem - Pyszności; foto: Canva oraz kadr z materiału na kanale YouTube: Thermomix Polska

Thermomix ponownie rozgościł się w społecznym dyskursie. Tak naprawdę, to nie wiadomo dlaczego. Ostatnia wersja słynnego robota kuchennego powstała już ładnych parę lat temu. Nie tak dawno pisaliśmy jednak o burzy o Thermomix, która rozpętała się na Twitterze do tego stopnia, że nazwa urządzenia stała się chwilowo najczęściej wyszukiwaną frazą w Polsce.

Ale nawet najbardziej zatwardziali przeciwnicy Thermomixa mogą nie podejrzewać, jak dużo emocji wzbudza on nie tylko w sieci, ale również w domach. Dzisiaj ten pogląd może się zmienić. Przeczytaj tylko o historii pana Patrycjusza z Torunia, który napisał do redakcji czasopisma oraz portalu komputerswiat.pl i wyjaśnił, jak wyglądają jego problemy z Thermomixem.

Obrazek
Problemy z Thermomixem - Pyszności; foto: Canva

"Zacząłem czuć się tak, jakby żona była pod wpływem jakiejś sekty".

Jak czytamy w liście opublikowanym przez komputerswiat.pl, pan Patrycjusz to 34-latek, którego, jak stwierdza, sytuacja małżeńska nie odbiega zbytnio od standardu. Kredyt, praca i zastanawianie się nad dzieckiem. Jak podkreśla, nie są ludźmi rozrzutnymi. Mimo to w domu małżeństwa w końcu pojawił się temat Thermomixa, którego do tej pory pan Patrycjusz traktował ze sporą dozą obojętności.

To myślenie skończyło się parę miesięcy temu, gdy moja żona zaczęła coraz częściej wspominać o Thermomiksie. "Gdybyśmy mieli Thermomix…", "A to dałoby się zrobić w Thermomiksie…", "Kaśka ode mnie z pracy ostatnio w Thermomiksie zrobiła takie dobre…".

- opowiada autor listu.

To sprawiło, że uznał, że robot kuchenny może być dobrym pomysłem na prezent świąteczny. Cena - 6 tysięcy złotych plus comiesięczny abonament za obsługę systemu - odwiodła go od tego planu. Uznał również, że żona prawdopodobnie po prostu nie wiedziała, z jakimi kosztami wiąże się zakup Thermomixa. Okazało się, że był w błędzie.

Obrazek
Problemy z Thermomixem - Pyszności; foto: Canva

Problemy z Thermomixem ważniejsze niż wakacje

Od razu zaczęła mówić, że możemy poświęcić kolejne wakacje, bo przecież możemy wyjechać rok później, a taki Thermomix zostanie z nami na lata.

- opowiada dalej pan Patrycjusz.

Co więcej, zaznacza, że ze względów finansowych zrezygnowali już wcześniej z wymarzonego ekspresu do kawy, konsoli, a nawet przesunęli decyzję o dziecku.

Po rozmowie z żoną autor listu myślał, że sprawa została wyjaśniona. Tak się jednak nie stało. Wkrótce temat Thermomixa wrócił i to ze zdwojoną siłą.

Artykuły, filmiki, anegdoty z pracy. Wszystko zawierało jeden wspólny element — "niesamowitego pomocnika kuchennego". (...) Poważnie zacząłem czuć się tak, jakby można żona była pod wpływem jakiejś sekty! Czara goryczy przelała się, gdy żona zaczęła zapraszać do naszego mieszkania koleżanki, które – mógłbym przysiąc – zachowywały się jak akwizytorki.

Jak podkreśla pan Patrycjusz, nie uważa Thermomixa za zły sprzęt. Wręcz przeciwnie. W jego liście pojawiło się natomiast rozgoryczenie tym, że presja społeczna, w pewnym sensie kojarzona głównie z okresem nastoletnim, dopadła go w dorosłym życiu. Świadczą o tym te słowa czytelnika komputerowego portalu:

Ostatecznym argumentem było, że "MUSIMY mieć Thermomix", bo moja żona "czuje się wykluczona".

List wkrótce dobiegł końca, a my nie jesteśmy pewni, czy chcemy znać epilog tej historii. A ty?

A poniżej świetny przepis na kotlety mielone ze słoika. Prosto z naszego kanału na YouTube.

Wybrane dla Ciebie
Robię zamiast gulaszu. Mięso tak kruche, że nie potrzeba noża
Robię zamiast gulaszu. Mięso tak kruche, że nie potrzeba noża
To najszybsze bułeczki śniadaniowe. Wystarczy 4 składniki, a są mięciutkie i mają chrupką skórkę
To najszybsze bułeczki śniadaniowe. Wystarczy 4 składniki, a są mięciutkie i mają chrupką skórkę
Ten jeden składnik robi robotę. Jarzynowa smakuje jak nigdy wcześniej
Ten jeden składnik robi robotę. Jarzynowa smakuje jak nigdy wcześniej
W niedzielę już nie ubijam kotletów. Schab robię w taki sposób, a mięso jest delikatne i rozpada się pod widelcem
W niedzielę już nie ubijam kotletów. Schab robię w taki sposób, a mięso jest delikatne i rozpada się pod widelcem
Sezon na te owoce właśnie się zaczyna. Ja robię z nich obłędnie miękkie i puszyste ciasto do kawy
Sezon na te owoce właśnie się zaczyna. Ja robię z nich obłędnie miękkie i puszyste ciasto do kawy
Na andrzejki robię cały gar. Ciepłe danie, które znika w mgnieniu oka i zachwyca wszystkich gości
Na andrzejki robię cały gar. Ciepłe danie, które znika w mgnieniu oka i zachwyca wszystkich gości
Pierwszy raz jadłam ją w Zakopanem, a teraz robię sama w 20 minut. Przyjemnie rozgrzewa i jest pyszna
Pierwszy raz jadłam ją w Zakopanem, a teraz robię sama w 20 minut. Przyjemnie rozgrzewa i jest pyszna
Gdy stawiam ją na andrzejkowym stole, goście wyrywają sobie salaterkę. To najlepsza sałatka
Gdy stawiam ją na andrzejkowym stole, goście wyrywają sobie salaterkę. To najlepsza sałatka
Kiedyś gospodynie dodawały do rosołu za każdym razem. Jak nic podbija smak zupy
Kiedyś gospodynie dodawały do rosołu za każdym razem. Jak nic podbija smak zupy
Do bigosu zawsze dodaje to mięso.  Podbija smak całego dania
Do bigosu zawsze dodaje to mięso.  Podbija smak całego dania
Gdy robię te naleśniki, o cynamonki nikt nawet nie pyta. Takie są pyszne
Gdy robię te naleśniki, o cynamonki nikt nawet nie pyta. Takie są pyszne
To idealne mięso na pieczeń. Nie wymaga wielogodzinnego marynowania ani długiego duszenia
To idealne mięso na pieczeń. Nie wymaga wielogodzinnego marynowania ani długiego duszenia