Przed wojną jadano nawet w wigilię. Dziś tę nazwę słyszeli tylko nieliczni
Polska kuchnia wigilijna kojarzy się nam dziś niemal wyłącznie z czerwonym barszczem lub zupą grzybową. Przed laty na stołach pojawiała się jednak faramuszka. Dziś nazwa brzmi obco, ale wyjątkowy smak zapisał się w pamięci naszych dziadków.
Faramuszka, znana również pod nazwą "gramatka" lub "biermuszka", była niegdyś tak popularna, że stanowiła podstawowe śniadanie postne w wielu regionach Polski. To staropolska zupa piwna, która przed wojną gościła na stołach we wszystkich stanach, od wiejskich chat po magnackie pałace. Robiono ją z piwa o niskiej zawartości alkoholu, które w dawnej Polsce uważano za źródło cennych witamin. Podczas długiego gotowania procenty niemal całkowicie odparowywały, pozostawiając jedynie chlebowy aromat i pszeniczny posmak.
Kanapki w wersji mini z pastą buraczaną i śledziem. Z nimi Sylwester na pewno będzie udany
Faramuszka - piwna zupa na święta
Aby nadać zupie odpowiednią gęstość i charakter, do gotującego się piwa dodawano pokruszony razowy chleb lub twaróg. Do bazy warto wybrać lekkie piwo pszeniczne, niespecjalnie chmielowe i niezbyt gorzkie. Przepisy na zupę piwną można znaleźć w wielu starych książkach kucharskich, w tym w słynnej publikacji "365 obiadów za pięć złotych" autorstwa Lucyny Ćwierczakiewiczowej. Ważne jest cierpliwe rozcieranie chleba, by zupa była aksamitna, a nie grudkowata.
Przed podaniem zupy na stół, przedwojenne gospodynie dbały o odpowiednie wykończenie. Do faramuszki trafiały więc korzenne przyprawy takie jak cynamon oraz goździki i spore ilości miodu. Miód nie tylko słodził zupę, ale w połączeniu z piwem działał rozgrzewająco. Do tego grzanki z ciemnego chleba lub pokruszony twaróg i gotowe.
Składniki:
- 1 litr jasnego, lekkiego piwa pszenicznego,
- 200 g ciemnego chleba razowego bez skórki,
- 3 łyżki miodu,
- 1 laska cynamonu,
- 3-4 goździki,
- 100 g twarogu,
- szczypta soli,
- żółtko dla zagęszczenia.
Sposób przygotowania:
- Do garnka wlej piwo, dodaj goździki oraz laskę cynamonu. Zacznij powoli podgrzewać na małym ogniu. Unikaj gwałtownego wrzenia na początku, by piwo nie wykipiało i nie straciło zbyt szybko swojego aromatu.
- Chleb razowy pokrusz na bardzo małe kawałki i dodaj do garnka. Im drobniej pokruszysz chleb, tym gładszą konsystencję uzyskasz. Jeśli chleb jest bardzo świeży, warto go wcześniej lekko podsuszyć w piekarniku.
- Gotuj całość na małym ogniu przez około 15-20 minut, aż chleb całkowicie się rozpadnie i zagęści zupę.
- Wyjmij cynamon i goździki. Jeśli wolisz gładką teksturę, możesz przetrzeć zupę przez sito lub użyć blendera.
- Dodaj miód i szczyptę soli do smaku.
- Jeśli chcesz, by zupa była bardziej kremowa, zahartuj żółtko odrobiną gorącej zupy i energicznie wmieszaj do garnka. Nie gotuj już zupy.
- Na dno talerzy wyłóż pokruszony twaróg i zalej go gorącą faramuszką.
Gotową zupę serwuj na ciepło. Smacznego!