Nie dodawaj do rosołu chemicznej kostki, maggi czy mieszanek przypraw. Szefowie kuchni mają lepszy sposób

Zupy kojarzą nam się z czymś lekkim i zdrowym. Na chorobę - rosołek. Na dzień po suto zakrapianej imprezie - rosołek. Zdarza się jednak, że dodajemy do tego dania niepotrzebną chemię, podczas gdy istnieją sposoby na jej uniknięcie. W tym celu polecamy wam zdrowy patent: rosół z dodatkiem sosu sojowego. 

ObrazekRosół z dodatkiem sosu sojowego - Pyszności; Foto: Canva
Obrazek

Wiemy, co powiecie. To super, że rosół bez kostki i maggi będzie zdrowy, ale co z tego, skoro nie będzie wystarczająco esencjonalny? W końcu żeby wchłonąć zawarte w nim aminokwasy i witaminy trzeba go jeszcze wcześniej zjeść. Doskonale zdajemy sobie z tego sprawę, bo sami jesteśmy fanami tej zupy.

Pomysłów na uzyskanie wyrazistego smaku jest wiele, ale nie wszystkie dobrze wpływają na nasze zdrowie.

Opalanie cebuli, mieszanie rodzajów mięs, a nawet dodawanie lodu do wywaru, by wydłużyć proces gotowania. Patentów na uzyskanie dobrego smaku i klarowności jest wiele i póki pozostajemy przy tych naturalnych sposobach - nie zamierzamy się z nimi kłócić.

Na rynku są jednak przyprawy, które często dodajemy do rosołu, a które - gdyby istniały pod innymi nazwami - nigdy nie trafiłyby do naszych koszyków w sklepie. No bo kto by sięgnął po ekstrakt drożdżowy, glutaminian sodu i rybonukleotyd disodowy? A właśnie to ląduje w naszej zupie, jeśli dodamy do niej popularną maggi.

Obrazek

Sos sojowy zamiast kostki

Podobne wzmacniacze smaku znajdują się w kostkach rosołowych. Zamiast nich, proponujemy użycie sosu sojowego. Jest naturalnie zdrowszy od kostek, bo składa się tylko z czterech składników: wody, soi, pszenicy i soli. Jeśli chcecie ograniczyć słoność, a pozostać przy smaku umami, możecie wybrać zielony sos sojowy z mniejszą zawartością soli.

Mimo wszystko przeczytaj skład

W supermarketach możecie natknąć się na chemicznie wyprodukowany sos sojowy, którego skład może sprawić wam przykrą niespodziankę. Najlepiej będzie poszukać tej przyprawy w sklepach z produktami azjatyckimi.

A może ze względu na zbliżające się Halloween macie ochotę na zupę z dyni? Łapcie sprawdzony przepis i smacznego!

Wybrane dla Ciebie
To najlepsza sałatka andrzejkowa. Tylko nie pomijaj chrupiącego dodatku
To najlepsza sałatka andrzejkowa. Tylko nie pomijaj chrupiącego dodatku
Nie dodawaj od razu tych dwóch składników. Sałatka jarzynowa szybciej się popsuje
Nie dodawaj od razu tych dwóch składników. Sałatka jarzynowa szybciej się popsuje
Sernik z kaszy jaglanej to prawdziwy hit. Nie znajdziesz w nim ani grama twarogu
Sernik z kaszy jaglanej to prawdziwy hit. Nie znajdziesz w nim ani grama twarogu
Nie dodawaj tej przyprawy w proszku. Wiele osób popełnia błąd i potem grzaniec robi się mętny
Nie dodawaj tej przyprawy w proszku. Wiele osób popełnia błąd i potem grzaniec robi się mętny
Co roku na andrzejki robię panierowane kulki serowe. Goście wolą je bardziej niż lanie wosku
Co roku na andrzejki robię panierowane kulki serowe. Goście wolą je bardziej niż lanie wosku
Na andrzejki robię włoskie kulki z mięsem. Więcej sycących przekąsek nie trzeba
Na andrzejki robię włoskie kulki z mięsem. Więcej sycących przekąsek nie trzeba
Gdy portfel świeci pustkami, gotuję jajka i serwuje je w sosie koperkowym. To tanie, ale smaczne danie
Gdy portfel świeci pustkami, gotuję jajka i serwuje je w sosie koperkowym. To tanie, ale smaczne danie
Na obiad robię pierogi ruskie bez ciasta. Smak ten sam, a znacznie mniej roboty
Na obiad robię pierogi ruskie bez ciasta. Smak ten sam, a znacznie mniej roboty
Skórki z pomarańczy odkładam na zapas. Robię z nich pyszny dodatek w lekkim syropie
Skórki z pomarańczy odkładam na zapas. Robię z nich pyszny dodatek w lekkim syropie
W chłodne dni często robię te sycącą zupę. Rozgrzewa i nie potrzeba przy niej dwóch dań
W chłodne dni często robię te sycącą zupę. Rozgrzewa i nie potrzeba przy niej dwóch dań
Polędwiczki z włoskimi dodatkami. Świetne do ryżu i makaronu
Polędwiczki z włoskimi dodatkami. Świetne do ryżu i makaronu
Ten deser robię na pierwszą niedzielę adwentu. Nie muszę odpalać piekarnika
Ten deser robię na pierwszą niedzielę adwentu. Nie muszę odpalać piekarnika
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇