Uczestnik "MasterChefa" chciał zrobić purée. Gdy Magda Gessler zobaczyła, myślała, że to odchody
Nie każde danie musi pięknie wyglądać, żeby doskonale smakować. A jednak kwestia estetyki jest tu bardzo ważna — przecież je się również oczami. Temu uczestnikowi "MasterChefa" ewidentnie poszło coś nie tak. Stworzone przez niego purée wyglądało... źle. Magda Gessler nie gryzła się w język.
11.09.2023 19:47
3 sierpnia 2023 roku wystartowała dwunasta już seria popularnego show TVN-u "MasterChef". Czternastu kucharzy stanęło w kulinarne szranki, a gra jest warta świeczki. Zwycięzca zabierze ze sobą 100 tysięcy złotych i otwarte na oścież drzwi do kariery.
W jury "MasterChefa" zasiedli standardowo już Michel Morone, Anna Starmach i Magda Gessler. Przy okazji dwunastego sezonu show do tej zacnej obsady dołączył również Tomasz Jakubiak — zdolny kucharz, o którym już nieraz tu pisaliśmy. A jednak to nie jemu, tylko Magdzie Gessler przyszło zmierzyć się z niełatwą oceną przyrządzonego przez jednego z uczestników purée. Słynna restauratorka nie przebierała w słowach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przykre, ale oczywiste skojarzenie
Do pewnego momentu drugi odcinek "MasterChefa" przebiegał zupełnie normalnie. Uczestnicy dwoili się i troili, by olśnić swoimi daniami członków jury. Ci tymczasem, jak to mają w zwyczaju, przechadzali się po studyjnej kuchni, śledząc poczynania zawodników i w razie potrzeby racząc ich mądrymi podpowiedziami.
W pewnym momencie do jednego z pretendentów do tytułu "Master Chefa" podeszła Magda Gessler. Maciej, bo tak brzmi imię tego śmiałka, przygotowywał akurat swoje popisowe danie. Jednym z jego elementów było purée szczawiowo-szparagowe. Kiedy Magda Gessler je zobaczyła, zaniemówiła. Ale tylko na chwilę.
"Jesteś przekonany, że ono jest szczawiowo-szparagowe?" - zapytała Macieja restauratorka. Ten na chwilę zamilkł, ewidentnie zastanawiając się, jak ustosunkować się do słów członkini jury. Przyglądał się swojemu purée, kiedy Gessler, nie czekając na odpowiedź, dodała: to wygląda jak g*wno.
Słysząc to, Maciej roześmiał się nerwowo, ale jedno musimy mu przyznać — zachował w tym wszystkim twarz. "Jeszcze zastanowię się, czy będę to podawał" - powiedział z humorem. Przyznał jednak, że nie wie, dlaczego jego purée nabrało tego nieapetycznego koloru. Wbrew wszystkiemu wziął jednak trochę na palec i spróbował, po czym ostatecznie zdecydował się wyrzucić potrawę.
Czyżby smakowała równie źle, jak wyglądała?