W PRL-u był świątecznym przysmakiem, a dziś zapomniany. Dostarcza energii i wspiera mięśnie

Większość osób traktuje go jak typową świąteczną słodycz, po którą sięga się okazjonalnie i bez większych refleksji. Tymczasem ten klasyczny wyrób, jeśli jest dobrze zrobiony, może mieć w diecie znacznie więcej sensu, niż się powszechnie uważa.

Marcepan rozkruszony na kawałkiMarcepan rozkruszony na kawałki
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Paulina Hermann

Marcepan funkcjonuje w świadomości większości osób jako deser intensywnie słodki, kaloryczny i raczej "na specjalną okazję". Tymczasem jego podstawą są migdały, czyli surowiec o realnej wartości odżywczej. To, czy marcepan będzie wyłącznie cukrową bombą, czy też sensownym dodatkiem energetycznym, zależy wyłącznie od składu i porcji.

Ekspresowe paluchy z ciasta francuskiego w dwóch kolorach. Palce lizać

Skąd wziął się marcepan i dlaczego był tak ceniony

Początki marcepanu sięgają czasów, gdy słodycze nie były codziennością. Migdały i cukier należały do produktów drogich i trudno dostępnych, dlatego masa migdałowa trafiała głównie na stoły możnych oraz do aptek. Przez długi czas traktowano ją jako środek wzmacniający, pomocny przy osłabieniu i spadkach energii.

W Europie marcepan szybko zyskał status wyrobu luksusowego. W Polsce był znany już kilka wieków temu, ale długo pozostawał rarytasem. Dopiero rozwój handlu sprawił, że stał się szerzej dostępny. Do dziś jego wizerunek łączy się z tradycją, rzemiosłem i wysoką jakością surowca, o ile nie został sprowadzony do taniej imitacji.

Co naprawdę decyduje o wartości marcepanu

Kluczowa jest zawartość migdałów. Im ich więcej, tym mniej marcepan przypomina zwykłą słodycz. Migdały dostarczają tłuszczów jednonienasyconych, białka roślinnego, witaminy E oraz minerałów takich jak magnez, miedź i mangan. To one odpowiadają za wsparcie mięśni, układu nerwowego i procesów regeneracyjnych.

Marcepan o wysokiej zawartości migdałów syci wyraźnie lepiej niż słodycze. Tłuszcz i błonnik spowalniają wchłanianie węglowodanów, dzięki czemu energia uwalnia się bardziej stabilnie, a apetyt łatwiej utrzymać pod kontrolą.

Dlaczego warto jeść marcepan?

Choć marcepan nie zastąpi pełnowartościowego posiłku, może być praktycznym dodatkiem energetycznym. Sprawdza się w okresach zwiększonego wysiłku fizycznego, intensywnej pracy umysłowej lub wtedy, gdy zapotrzebowanie kaloryczne rośnie. Zawarty w migdałach magnez wspiera prawidłowe napięcie mięśni, a tłuszcze pomagają dostarczyć energii bez gwałtownych skoków i spadków.

Migdałowa baza marcepanu wyróżnia go na tle wielu deserów. Tłuszcze jednonienasycone mają korzystniejszy profil niż tłuszcze obecne w większości słodyczy przemysłowych. Witamina E pełni rolę antyoksydacyjną, co ma znaczenie dla ochrony komórek, w tym także komórek nerwowych.

Marcepan dla kobiet

Dla kobiet marcepan może być elementem diety, pod warunkiem że nie staje się codziennym nawykiem. Porcja rzędu 20–30 g dobrej jakości marcepanu zjada się wolniej, syci lepiej i daje większą satysfakcję niż typowe słodycze. Najlepiej sprawdza się po posiłku, gdy nie jest jedzony na pusty żołądek. Wtedy wpływ na poziom glukozy jest łagodniejszy, a ryzyko sięgnięcia po kolejną porcję mniejsze.

Kiedy lepiej uważać?

Marcepan przestaje być zdrowy, gdy migdały stanowią jedynie symboliczny dodatek. Produkty o niskiej zawartości orzechów, za to wysokiej ilości cukru i aromatów, nie różnią się praktycznie niczym od zwykłych słodyczy. Ostrożność powinny zachować osoby z cukrzycą, insulinoopornością, alergią na migdały oraz osoby na ścisłej diecie redukcyjnej.

Ile marcepanu można zjeść?

Najczęściej wystarcza niewielka porcja. Około 20-30 g kilka razy w tygodniu pozwala korzystać z zalet migdałów bez nadmiaru kalorii. W dni o większym wydatku energetycznym ilość może być nieco większa, pod warunkiem że marcepan ma naprawdę dobry skład.

Źródło artykułu: Pysznosci.pl
Wybrane dla Ciebie
Nasi dziadkowie uwielbiali tę zupę, a my unikamy. Jest pełna kolagenu i doskonała na stawy
Nasi dziadkowie uwielbiali tę zupę, a my unikamy. Jest pełna kolagenu i doskonała na stawy
Coleslaw w nowej wersji. Dodaję niedoceniany składnik włoszczyzny i wszyscy chwalą
Coleslaw w nowej wersji. Dodaję niedoceniany składnik włoszczyzny i wszyscy chwalą
Taki deser robiła moja babcia w PRL-u. Do dziś kojarzę go ze świętami i Nowym Rokiem
Taki deser robiła moja babcia w PRL-u. Do dziś kojarzę go ze świętami i Nowym Rokiem
Biorę śledzie i przerabiam na pastę. Jest idealna do kanapek na sylwestra
Biorę śledzie i przerabiam na pastę. Jest idealna do kanapek na sylwestra
Hitowy deser z PRL-u stracił na popularności przez strach. Przygotuj go w najbezpieczniejszej wersji
Hitowy deser z PRL-u stracił na popularności przez strach. Przygotuj go w najbezpieczniejszej wersji
Większość nie wie, do czego służy ta strona tarki. Odpowiedź może wielu zaskoczyć
Większość nie wie, do czego służy ta strona tarki. Odpowiedź może wielu zaskoczyć
Wrzucam na blaszkę i piekę w piekarniku. Ten obiad robię, gdy nie mam siły i czasu na stanie przy garach
Wrzucam na blaszkę i piekę w piekarniku. Ten obiad robię, gdy nie mam siły i czasu na stanie przy garach
Czesi robią taką pastę na imprezę lub po prostu na śniadanie. Trudno się od niej oderwać
Czesi robią taką pastę na imprezę lub po prostu na śniadanie. Trudno się od niej oderwać
Moje roladki wołowe zawsze rozpływają się w ustach. Sekret jest bardzo prosty
Moje roladki wołowe zawsze rozpływają się w ustach. Sekret jest bardzo prosty
Kotleciki idealne do domowego obiadu. Potrzebujesz warzywa z puszki i kilku dodatków
Kotleciki idealne do domowego obiadu. Potrzebujesz warzywa z puszki i kilku dodatków
Najlepsza sałatka na sylwestra. Chrupiącą koronę będę dorabiać na bieżąco
Najlepsza sałatka na sylwestra. Chrupiącą koronę będę dorabiać na bieżąco
Na sylwestra zawsze robię to ciasto. Każdy prosi o przepis
Na sylwestra zawsze robię to ciasto. Każdy prosi o przepis
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟