Wyłowili beczkę z kiszonymi ogórkami z jeziora. Leżała tam rok
Wydaje nam się, że znamy wszystkie sposoby na idealne ogórki kiszone. Nic bardziej mylnego. W Kaliszu co roku jest święto, podczas którego wyławia się beczkę z ogórkami kiszonymi z jeziora. Leży tam przez cały rok.
28.07.2023 16:30
Kalisz Pomorski co roku w lipcu staje się stolicą ogórków kiszonych. Impreza przyciąga rzeszę turystów. Mają okazję spróbować przetworów przygotowanych według starej, tradycyjnej receptury.
Ogórki kiszone bohaterami wielkiego święta
Podczas imprezy mamy okazję skorzystać z różnych atrakcji. Możemy zajadać się ogórkowymi przysmakami, wziąć udział w wyścigach lub po prostu pooglądać animacje. Na uczestników festynu czekają również ciekawe koncerty. Jednak nie to jest najważniejszym punktem programu. Królową jest ogromna beczka z ogórkami kiszonymi przygotowanymi według tradycyjnego przepisu. Wyławia się ją z Jeziora Młyńskiego, które przez miejscowych nazywane jest Jeziorem Ogórkowym.
Kaliskie ogórki kiszone są prawdziwą atrakcją turystyczną. W 2008 roku wpisano je na Listę Produktów Tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Przetwory są dowodem na to, że Kalisz dba o tradycję.
- Wokół Kalisza Pomorskiego mamy aż cztery jeziora — zaznaczył burmistrz. - Przeprowadziliśmy modernizację tzw. Jeziora Plażowego, inwestujemy również w Jezioro Młyńskie zwane „Jeziorem Ogórkowym”. W ten sposób chcemy przyciągnąć do nas mieszkańców z całego kraju — stwierdził burmistrz Janusz Garbacz cytowany przez Polskie Radio Koszalin.
Idealny ogórek kiszony z beczki powinien być twardy i nie może mieć dziury w środku. Ogórki ciasno układa się w beczkach, zamyka i zatapia w jeziorze. Dzięki stałej temperaturze przechowywania, ogórki zyskują niepowtarzalny smak i aromat. Do zalewy dodaje się oczywiście koper, chrzan i czosnek.
Historia ogórków ma ponad 50 lat
W latach 60. nad Jeziorem Młyńskim funkcjonowała Rejonowa Spółdzielnia Ogrodniczo‑Pszczelarska. Produkowano tam najróżniejsze przetwory warzywno-owocowe. Najbardziej popularne były ogórki kiszone ze świerkowych beczek o pojemności ponad 100 litrów. Najczęściej wysyłano je do wojska polskiego i radzieckiego.
Przepis na tę przekąskę przetrwał do dziś. Będziemy mieli okazję spróbować jej za rok, gdy wybierzemy się do Kalisza na Święto Ogórka.