Zbierają go w lesie i smażą jak kurczaka. Smakuje identycznie, a sezon na to cudo trwa
Żółciak siarkowy to jeden z najbardziej niezwykłych grzybów, które możesz znaleźć w lesie. Młody smakuje jak kurczak – nic dziwnego, że nazywa się go "leśnym drobiem". Sprawdź, gdzie go szukać i jak przyrządzić go w pysznej, chrupiącej wersji.
Gdzie szukać żółciaka siarkowego?
Żółciak siarkowy (łac. Laetiporus sulphureus) to jeden z najbardziej charakterystycznych grzybów rosnących na drzewach liściastych – najczęściej na dębach, topolach i wiązach. Swoją nazwę zawdzięcza intensywnie żółtej, niemal siarkowej barwie. Jego owocniki mają kształt wachlarzowatych półek i tworzą okazałe, wielowarstwowe skupiska, które trudno przeoczyć podczas spaceru po lesie. Co ciekawe, to jeden z niewielu grzybów jadalnych, który można przyrządzić niemal jak mięso.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiszące udka z kurczaka z pieczonymi warzywami. Mięso wyjdzie soczyste jak nigdy
Jak smakuje żółciak siarkowy?
Młody żółciak jest miękki, soczysty i delikatny w strukturze – przypomina kurczaka, dlatego w kuchni wegańskiej bywa nazywany "leśnym drobiem". Starsze owocniki stają się łykowate i gorzkawe, dlatego do celów kulinarnych najlepiej zbierać młode, jasnożółte fragmenty. Grzyb ten zawiera sporo białka roślinnego i błonnika, a także jest źródłem mikroelementów, takich jak potas i żelazo. Warto jednak pamiętać, że nie każdy organizm dobrze toleruje żółciaka siarkowego – szczególnie jeśli pochodzi on z drzew iglastych, gdzie bywa mniej smaczny i ciężkostrawny. Dlatego przy pierwszym spożyciu warto zacząć od niewielkiej porcji i sprawdzić reakcję organizmu.
Kiedy najlepiej zbierać żółciaka siarkowego?
Grzyb ten najlepiej zbierać wiosną i na początku lata, zanim stanie się zbyt twardy. Idealnie sprawdza się w daniach smażonych, duszonych, panierowanych, a nawet marynowanych. Jeśli masz ochotę spróbować czegoś wyjątkowego, spróbuj naszego prostego przepisu na żółciaka smażonego w panierce, który do złudzenia przypomina stripsy z kurczaka. To szybkie, pyszne danie idealne na obiad lub kolację.
Żółciak siarkowy w panierce
Ten przepis to prawdziwy hit wśród miłośników kuchni roślinnej – żółciak w chrupiącej panierce naprawdę smakuje jak kurczak! Jest prosty, szybki i nie wymaga wyszukanych składników. Idealnie sprawdzi się jako roślinna alternatywa dla klasycznych stripsów – zachwyci nie tylko wegetarian.
Składniki:
- ok. 300 g młodego żółciaka siarkowego,
- 1 jajko (lub roślinny zamiennik, np. mleko sojowe z mąką),
- 3 łyżki mąki pszennej lub ryżowej,
- 1/2 szklanki bułki tartej (lub panko),
- sól, pieprz, papryka słodka, czosnek granulowany,
- olej do smażenia.
Sposób przygotowania:
- Oczyść żółciaka, odcinając starsze, twarde części. Pokrój na mniejsze kawałki o grubości 1–2 cm.
- Przegotuj je przez 10–15 minut w lekko osolonej wodzie, by zmiękły i straciły ewentualną goryczkę. Odcedź i osusz.
- W jednej misce roztrzep jajko z przyprawami, w drugiej przygotuj mąkę, a w trzeciej bułkę tartą.
- Każdy kawałek żółciaka obtocz najpierw w mące, potem w jajku, a na końcu w bułce tartej.
- Smaż na rozgrzanym oleju z obu stron, aż będą złociste i chrupiące. Odsącz na ręczniku papierowym i podawaj z ulubionym sosem.