15 słodyczy z PRL, o których świat już nie pamięta. Tęsknicie za nimi?
02.01.2023 15:45, aktual.: 02.01.2023 15:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dzisiaj wracamy sentymentem do czasów, gdy półki nie były tak obficie zaopatrzone jak teraz. Jakie słodyczy cieszyły dziecięce buzie w czasach PRL?
#1 Andruty
Lekkie i słodkie wafelki, które przyjemnie chrupało się na podwórku. Jako że w opakowaniu było ich kilka: idealne do dzielenia się ze znajomymi.
#2 Blok czekoladowy
Kryzysowy przysmak, robiony przez chyba wszystkie mamy: mleko w proszku, kakao, margaryna, herbatniki...Wyczarowanie "czegoś z niczego" było bardzo cenioną umiejętnością w czasach, gdy półki świeciły pustkami.
#3 Cola Cao
Żaden tam Nesquick czy inny Puchatek! To właśnie to kakao gościło kiedyś w dziecięcych kubkach. Co ciekawe, dalej można je kupić, chociaż już w innym opakowaniu.
#4 Herbatniki gwiazdeczki
Posypane cukrem, idealne do herbaty, serwowanej oczywiście w metalowym koszyczku!
#5 Herbata indyjska i popularna
Zanim w polskich domach pojawił się żółty Lipton to właśnie te herbaty królowały w kuchennych szafkach!
#6 Cukierki Irysy
" Każdy z zemsty za irysy/ powygryzałby tygrysy/ i ze złości nie zostawił ani kęsa /gdyby tygrysy jadły irysy zamiast mięsa. "- pisała Wanda Chotomska. I nic w tym dziwnego, bo ciężko było oprzeć się tym cukierkom!
#7 Krem sułtański
Jeden z najpopularniejszych deserów PRL. Składał się z ubitej śmietany, rodzynek moczonych w rumie i kakao. Każda szanująca się kawiarnia musiała go mieć w swojej ofercie.
#8 Oranżada w woreczku
Wypijana błyskawicznie przez słomkę była hitem PRLowskich podwórek.
#9 Gumy Donald
Kupowane chyba bardziej w celu kolekcjonerskim niż dla doznań smakowych. Wewnątrz swojej owijki zawierały historyjkę. Udało Ci się zebrać całą?
#10 Landrynki w puszce
Produkowane przez "Odrę" landrynki zaspokajały zapotrzebowanie na cukier na dłuższy czas. A puszka nie raz dostawała drugie życie, jako np. miejsce do przechowywania nici.
#11 Oranżada w butelce
Nic nie smakowało tak dobrze, jak pita na szybko pod sklepem oranżada. A dlaczego pod sklepem? Nie trzeba było płacić kaucji za butelkę :)
#12 Wafelek Kukuryku
A właściwie to Koukou Roukou to coś, czym zajadali się wszyscy. Przyznaj, zanuciłeś teraz tę melodię?
#13 Galaretka Winiary
Teraz na półkach jest aż kolorowo od galaretek, kisieli i budyniów tej marki. Ale przecież każdy wielki koncern kiedyś stawiał pierwsze kroki.
#14 Czekolada Jedyna
Dosłownie i przenośni. Wyciągana często spod lady. Chyba bliżej jej było do wyrobu czekoladopodobnego niż czekolady.
#15 Cukierki rybki
Kolorowe rybki królowały w sklepikach szkolnych. Drobne na mleko i reszta na cukierki- tak to można było iść na zakupy!