NewsyAnna Lewandowska ostrzega przed popularnym produktem: "To trucizna!"

Anna Lewandowska ostrzega przed popularnym produktem: "To trucizna!"

Anna Lewandowska w programie "Miasto Kobiet" TVN Style
Anna Lewandowska w programie "Miasto Kobiet" TVN Style
16.07.2023 10:30, aktualizacja: 16.07.2023 13:10

Anna Lewandowska od lat pomaga ludziom w odchudzaniu. Dzięki niej mnóstwo osób zrzuciło zbędne kilogramy i nie narzeka na efekt jojo. Trenerka codziennie publikuje ciekawe przepisy, pokazuje różne ćwiczenia oraz motywuje swoich obserwujących. Ostatnio zwróciła uwagę na to, że pewien składnik jest stałym bywalcem naszej diety, ale powinniśmy z niego zrezygnować.

Anna Lewandowska o białym cukrze: To trucizna!

Żona Roberta Lewandowskiego zachęca do zrezygnowania z niezdrowych przekąsek. Z jadłospisu powinny wylecieć przede wszystkim słodycze oraz biały cukier. Jest to ogromna trucizna. Trenerka proponuje, by wyrzucić wszystkie przekąski z tym składnikiem. Zachęca do tygodniowego detoksu, dzięki któremu poprawimy swoje samopoczucie i stan zdrowia.

Anna Lewandowska wymienia negatywne skutki regularnego spożywania cukru. Należą do nich:

  • nadwaga oraz otyłość,
  • insulinooporność,
  • wysokie ciśnienie tętnicze,
  • próchnica,
  • uzależnienia,
  • zaparcia i zaburzenia równowagi flory bakteryjnej,
  • grzybica,
  • choroby nowotworowe,
  • senność, rozdrażnienie, obniżenie nastroju.

Nic więc dziwnego, że trenerka uznaje tę substancję za największą truciznę.

Anna Lewandowska przestrzega przed białym cukrem (Pexels)
Anna Lewandowska przestrzega przed białym cukrem (Pexels)

Czym możemy zastąpić biały cukier?

Jeśli nie wyobrażamy sobie życia bez słodyczy, to nic straconego. Musimy tylko pamiętać, by nie zawierały zakazanego składnika. Idealnymi zamiennikami są erytrytol, ksylitol, cukier kokosowy, trzcinowy, brzozowy, syrop z daktyli i agawy oraz miód. Ostatni produkt ma mnóstwo kalorii, ale jest bardzo zdrowy. Musimy jednak pamiętać o tym, by nie słodzić nim gorących napojów.

Anna Lewandowska zachęca do zrezygnowania z ciasteczek, czekolady, niezdrowych batoników, wafelków, ciast, drożdżówek i pączków.

"Nie zapomnijcie też o treningu! Wzrost poziomu dopaminy i serotoniny następuje nie tylko po czekoladzie. Wysiłek fizyczny pobudza produkcję hormonów szczęścia i działa zwykle lepiej niż czekolada - bo dużo dłużej. Zresztą, po dobrym treningu nie będziecie chcieli przekreślać swojej ciężkiej pracy tabliczką czekolady" - pisze w swoim poście na Instagramie.

Pamiętajcie, że każda zmiana zaczyna się od małych kroczków. Jeśli chcecie być zdrowi i lepiej się czuć, skorzystajcie z zaproszenia trenerki. Nie musicie rezygnować ze słodkości, wystarczy tylko, że odstawicie te najbardziej niezdrowe.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także