InspiracjeDała mężowi z Indii hitowe draże. Tę reakcję zapamięta na długo

Dała mężowi z Indii hitowe draże. Tę reakcję zapamięta na długo

Tych cukiereczków nikomu nie trzeba przedstawiać. Hitowe draże Korsarze nie schodziły z list przebojów szkolnych sklepików. Inne słodycze mogły nie istnieć. Specjał ten nadal znajduje się na sklepowych półkach, ale dla większości jest atrakcyjny ze względu na ogromną wartość sentymentalną. Co więc na temat draży Korsarzy powie ktoś, kto nie miał z nimi w życiu do czynienia?

Mężczyzna z Indii spróbował polskich draży
Mężczyzna z Indii spróbował polskich draży
Źródło zdjęć: © TikTok | polsko_indyjska_rodzinka

01.10.2023 14:26

Kanał "polsko_indyjska_rodzinka" tworzą Sylwia i jej mąż Meru pochodzący z Indii. Na Instagramie czy TikToku dzielą się fragmentami wspólnego życia i perypetiami związanymi z różnicami kulturowymi. Wszystko jest okraszone humorem i dystansem. Wiele publikacji pary dotyczy jedzenia. Na jednym z filmików widzimy, jak kobieta częstuje męża hitowymi drażami Korsarzami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Draże Korsarze. Smak dzieciństwa

Sylwia z kanału "polsko_indyjska_rodzinka" poczęstowała męża słodkimi drażami marki Skawa. Słynne Korsarze urosły do rangi kultowych, niegdyś były "numerem jeden" wśród słodyczy. Kokosowe, orzechowe, śmietankowe, kakaowe latami królowały w sklepikach szkolnych.

"Dawno nie jadłam draży, smakują tak samo jak w moim dzieciństwie, ale mam wrażenie, że są trochę większe. Tylko mi się tak wydaje?" - napisała na Instagramie Sylwia.

Warto dodać, że Korsarze, według opinii wielu, teraz smakują inaczej niż przed laty. Mają być słodsze, za to mniej wyraziste. Dzisiaj w składzie draży znajdziemy m.in. utwardzone tłuszcze roślinne, które odpowiadać mogą za "margarynowy" posmak, na jaki teraz skarżą się dawni fani specjału.

Polka poczęstowała drażami swojego męża z Indii
Polka poczęstowała drażami swojego męża z Indii© TikTok | polsko_indyjska_rodzinka

Poczęstowała męża z Indii polskimi drażami. Jak zareagował?

Draże niewątpliwie budzą dobre skojarzenia i przywołują wspomnienia z dzieciństwa. I przyznać trzeba, że w głównej mierze właśnie to stoi za niesłabnącą popularnością czekoladowych cukiereczków. Jak zatem draże Korsarze opisała osoba, która nigdy nie miała z nimi nic wspólnego? Okazuje się, że Meru, mąż Sylwii pochodzący z Indii, również rozsmakował się w polskim specjale.

Najpierw z zaciekawieniem sięgnął po jedną drażę. Na jego twarzy malowało się skupienie, po chwili widać, że mężczyznę zaintrygował specyficzny smak polskiego smakołyku. A potem zjadł kolejną, i jeszcze jedną kuleczkę. Jak widać, draże Korsarze wciągną każdego.

- To są kokonatki? - zapytał po pierwszym kęsie. - Fajne, dobre - podsumował.
Wybrane dla Ciebie