Inspiracje"Geniusz!" - komentują internauci. Pokazał, jak najlepiej zamówić frytki z McDonald's

"Geniusz!" - komentują internauci. Pokazał, jak najlepiej zamówić frytki z McDonald's

Frytki z McDonald's nie od dziś cieszą się ogromną popularnością. Ale pewien tiktoker wpadł na nietypowy pomysł, jak usprawnić ich konsumpcję podczas jazdy samochodem. Internauci są zachwyceni jego patentem. Co też takiego wymyślił?

Zamawiając kultowe frytki, znany tiktoker miał niecodzienną prośbę/źródło: gargantiopa/Adobe Stock, tiktok.com/@tommywinkler
Zamawiając kultowe frytki, znany tiktoker miał niecodzienną prośbę/źródło: gargantiopa/Adobe Stock, tiktok.com/@tommywinkler
Marzena Pęcak

23.07.2023 | aktual.: 20.03.2024 11:23

Nie znam osoby, która nie przepada za jedzeniem w McDonald's. Sama jestem jego wielką fanką. I oczywiście nie stołuje się tam codziennie. Ale od czasu do czasu nic nie stoi na przeszkodzie, aby zjeść genialne frytki lub chrupiące nuggetsy. O cudownych McFlurry już nawet nie wspominam. Po prostu je kocham!

Jeśli ty również  jesteś wiernym miłośnikiem kultowej sieci restauracji, musisz ze mną zostać do końca tego artykułu. Dlaczego? Otóż już za moment zobaczysz, jak można w oryginalny i jednocześnie prosty sposób skonsumować frytki w trakcie jazdy samochodem.

Tiktoker wpadł na pomysł, jak zamawiać frytki w najwygodniejszy sposób

Każdy posiłek oczywiście najlepiej spożywać na spokojnie w pełnym skupieniu. Niestety nie zawsze istnieje taka możliwość. Coraz częściej każdy z nas sięga po coś na szybko, co może zjeść w przelocie. Wiele osób łączy też jazdę samochodem z zamawianiem jedzenia. I taką ofertę oferuje właśnie m.in. sieć restauracji McDonald's. Wystarczy podjechać do jednego okienka, złożyć zamówienie i już po chwili odebrać jedzenie.

Część klientów zajeżdża potem na parking i pałaszuje zakupione przekąski. Jednocześnie nie brakuje osób, które kontynuują jazdę i spożywają posiłek jednocześnie. Do której grupy ty się zaliczasz?

Wielu kierowców woli zamawiać jedzenie na wynos, bez wychodzenia z samochodu/źródło: rzoze19/Adobe Stock
Wielu kierowców woli zamawiać jedzenie na wynos, bez wychodzenia z samochodu/źródło: rzoze19/Adobe Stock

Na pewno zgodzisz się, ze mną, że jedzenie i jazda samochodem nie jest łatwa. Tym bardziej, jeśli musimy trzymać w ręku opakowanie z jedzeniem. A w przypadku frytek bardzo łatwo o małą katastrofę. Wystarczy chwila nieuwagi i cała zawartość pudełka, w jakim są sprzedawane, ląduje dookoła ciebie. Wiem, to nic przyjemnego. Ale jak się okazuje, wcale nie musi tak być.

W ostatnim czasie na platformie TikTok pojawiło się pewnego nagranie, które mnie zaintrygowało. Otóż jeden z użytkowników @tommywinkler uchwycił na nim moment, kiedy zamawia frytki w jednej z restauracji sieci McDonald's. I nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie jego nietypowa prośba. Otóż po zamówieniu dużych frytek poprosił, aby wydać mu je w dużym plastikowym kubku, zamiast w standardowym opakowaniu. Po co to zrobił?

Świetny pomysł, czy zbędne zamieszanie?

Prośba tiktokera nie była żadnym prankiem, czy też nieprzemyślanym działaniem, które wpadło mu do głowy w chwili składania zamówienia. Zrobił to z konkretnego powodu. Otóż podłokietnik w jego samochodzie ma specjalne miejsce do przechowywania napojów. Dzięki przełożeniu frytek do kubka mógł bez problemu włożyć go właśnie w to miejsce.

Efekt? Łatwy dostęp do jedzenia i możliwość skupienia się na jeździe jednocześnie. Dzięki stabilnej konstrukcji wyeliminował zupełnie możliwość wpadki z rozsypaniem frytek dookoła. Prosty, a zarazem oryginalny pomysł tiktokera spodobał się internautom. W komentarzach nie zabrakło pochwał i stwierdzeń typu, że to po prostu genialne rozwiązanie.

A ty co myślisz o tym pomyśle? Uważasz, że takie działanie ma sens? A może wręcz przeciwnie, to tylko dodatkowe zamieszanie dla pracowników restauracji? Całe nagranie możesz zobaczyć poniżej.

Wybrane dla Ciebie