Gnocchi jak z restauracji. Przyrządzam je w 10 minut, a smakują obłędnie
Gnocchi to włoski odpowiednik kopytek, jednak są od nich znacznie delikatniejsze. Kiedy mam na nie ochotę, kupuję opakowanie gotowych klusek i przygotowuje do nich kremowy sos. To jedno z tych dań, które jesienią mogłabym jeść codziennie.
03.10.2023 | aktual.: 20.03.2024 11:11
Gnocchi to miłość od pierwszego kęsa — przynajmniej w moim przypadku. Lata temu zjadłam je w restauracji po raz pierwszy. Miękkie kluski były oblepione kremowym, rozgrzewającym sosem na bazie pomidorów. Długo nie mogłam zapomnieć tego smaku. To danie posmakowało mi na tyle, że podjęłam próby przygotowania go w domu.
W końcu udało mi się go odtworzyć. Sos opanowałam już do perfekcji, jednak nie zawsze mam czas i ochotę na przygotowanie świeżych kopytek. Wówczas korzystam z gotowców, które kupuje w markecie. Poznajcie mój sekretny przepis na danie, którym zajadam się jesienią.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gnocchi w kremowym, pomidorowym sosie — przepis, który powtarzam od lat
Składniki:
- 500 g gotowych gnocchi,
- 500 g pomidorków koktajlowych,
- opakowanie włoskiej burraty,
- 7 ząbków czosnku,
- 100 ml śmietany kremówki,
- kilka listków bazylii,
- oliwa z oliwek,
- sól i pieprz do smaku.
Przygotowanie:
- Zaczynam od ugotowania gnocchi wedle zaleceń producenta. Wrzucam je do wrzącej wody i w międzyczasie zajmuje się sosem.
- Na patelni rozgrzewam trzy łyżki oliwy. Kiedy olej zacznie skwierczeć, wrzucam siedem obranych ząbków czosnku. Kiedy zmiękną, wrzucam na patelnie umyte i osuszone pomidorki koktajlowe. Nie bawię się w krojenie — pomidory same pękną pod wpływem temperatury.
- Kiedy pomidory i czosnek stają się miękkie, dolewam śmietanki. Sos dokładnie mieszam ze sobą, doprawiając go solą i pieprzem.
- Gnocchi wyławiam z wody i wrzucam kluski do gotującego się sosu. Całość mieszam dokładnie. Pod koniec gotowania, wlewam kilka łyżek wody pozostałej po gotowaniu gnocchi. Dzięki temu sos staje się kremowy.
- Na końcu, dorzucam kilka listków bazylii. Gotowe danie przekładam do głębokiej miski, a na środku kładę przekrojoną na pół burratę.
Porady:
- Burratę często podmieniam na mozzarellę albo parmezan. Danie traci charakterystyczny, śmietankowy posmak, za to staje się intensywnie serowe, co doskonale współgra z pomidorowym sosem.
- W sezonie pomidorowym pomidorki koktajlowe wymieniam na dojrzałe limy albo odmianę malinową. Dzięki temu sos zyskuje rozkoszny, słodki posmak. Dla równowagi dodaję wtedy nieco więcej soli.