Grzybiarze są załamani. Sytuacja w lasach jest niemal tragiczna

Sezon grzybowy trwa od końca lata, ale niedługo już się kończy. Za kilka tygodni pozostaną nam jedynie wspomnienia. Okazuje się, że nie będą one pozytywne. Grzybiarze skarżą się, że w tym roku w lasach było wręcz tragicznie.

W tym roku było ciężko o grzybyW tym roku było ciężko o grzyby
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Paulina Hermann

Niektórzy są zdania, że w lesie można było znaleźć wiele najróżniejszych grzybów. Faktycznie, w części regionów tak się zdarzyło. Ludzie wychodzili z lasów z pełnymi koszami, nawet słyszeliśmy o nowych rodzajach grzybów. Niestety, tego nie można powiedzieć o całym kraju. W wielu miejscach o grzyby było trudno. Grzybiarze przyznają, że ten sezon był najsłabszy od wielu lat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Makaron idealny na Halloween. Przerażająco smaczny

W tym roku było ciężko o grzyby

Tak naprawdę ocena tegorocznego sezonu nie jest prosta. Z jednej strony mamy grzybiarzy, którzy go wychwalają, a z drugiej są osoby, które negatywnie wypowiadają się na ten temat. W wielu rejonach było ciężko o grzyby, trzeba było godzinami chodzić po lesie, by cokolwiek znaleźć. Pani Bożena, rozmówczyni Fakt.pl żaliła się na kiepski sezon.

– Od dziesięciu lat chodzę na grzyby i takiego słabego grzybowego roku dawno nie było – mówi.

Jej zdaniem tak tragiczny sezon na grzyby jest wynikiem niesprzyjającej pogody. Latem praktycznie nie padało, a teraz może i jest mokro, ale za to zimno, a owoce lasu niezbyt lubią taką aurę. Dlatego też tak ciężko znaleźć je w lesie.

Grzyby
Grzyby © Rawpixel

Ceny powinny być wysokie...

... ale tak wcale nie jest. Pani Bożena, która handluje grzybami przy drodze Szyczno-Warszawa wyjaśnia, o co tutaj chodzi:

– Za pojemniczek podgrzybków trzeba u mnie zapłacić tylko 10 zł, droższe są prawdziwki i zielonki.

U Pani Bożeny grzyby mają konkurencyjną cenę, a na przykład na słynnych portalach aukcyjnych podgrzybki kosztują 12 złotych. Trzeba przyznać, że to dość tanio. Wszystko jednak przebił jeden grzybiarz z Dworzakowa. Zbieracz zażądał od kupujących zapłaty w wysokości 40 zł za kilogramowy koszyk tychże grzybów.

Wybrane dla Ciebie

Wilgotne, pulchne i pachnące wanilią. W PRL-u było przysmakiem
Wilgotne, pulchne i pachnące wanilią. W PRL-u było przysmakiem
Od lat Polacy dodają ją do rosołu. Teraz już wiemy, że szkodzi, ale wciąż to robimy
Od lat Polacy dodają ją do rosołu. Teraz już wiemy, że szkodzi, ale wciąż to robimy
Jemy na śniadanie i dajemy dzieciom, myśląc, że są zdrowe. Skok cukru gwarantowany
Jemy na śniadanie i dajemy dzieciom, myśląc, że są zdrowe. Skok cukru gwarantowany
Wyjątkowo delikatne i soczyste mięso. Kiedyś tylko na królewskich stołach, dziś całkiem zapomniane
Wyjątkowo delikatne i soczyste mięso. Kiedyś tylko na królewskich stołach, dziś całkiem zapomniane
Turecki deser z semoliną. Mała porcja całkowicie wystarcza do kawy
Turecki deser z semoliną. Mała porcja całkowicie wystarcza do kawy
Spróbujesz raz i będziesz robić codziennie. Kawa z tym dodatkiem smakuje jak deser
Spróbujesz raz i będziesz robić codziennie. Kawa z tym dodatkiem smakuje jak deser
Wszystkie składniki wrzucam do rękawa i piekę. Pyszny obiad dla całej rodziny bez dużego nakładu pracy
Wszystkie składniki wrzucam do rękawa i piekę. Pyszny obiad dla całej rodziny bez dużego nakładu pracy
Pierwszy raz spróbowałam w Wetlinie. Zdobyłam przepis i smażę w każdy weekend
Pierwszy raz spróbowałam w Wetlinie. Zdobyłam przepis i smażę w każdy weekend
W ostatni weekend wywołało sporo emocji przy stole. Ostatni kawałek był na wagę złota
W ostatni weekend wywołało sporo emocji przy stole. Ostatni kawałek był na wagę złota
Katarzyna Bosacka wzięła pod lupę śliwki. Jakie są zdrowsze: świeże czy suszone?
Katarzyna Bosacka wzięła pod lupę śliwki. Jakie są zdrowsze: świeże czy suszone?
Ten deser smakuje jak grzeszna rozpusta. Lepiej od razu zrób podwójną porcję
Ten deser smakuje jak grzeszna rozpusta. Lepiej od razu zrób podwójną porcję
Blenduję z pieczoną papryką i nakładam na pieczywo. Nawet pasta jajeczna nie ma z nią szans
Blenduję z pieczoną papryką i nakładam na pieczywo. Nawet pasta jajeczna nie ma z nią szans