Jak przestać podjadać słodycze? Znany dietetyk mówi wprost
Lubisz słodycze, ale chciałbyś je ograniczyć? Znany dietetyk podzielił się własnym patentem, jak temu zaradzić. Jego metoda jest dość prosta i zaskakująca jednocześnie.
01.08.2023 09:43
Słodycze to moja największa słabość, bez której po prostu nie wyobrażam sobie życia. I choć kilka razy próbowałam je wyeliminować z codziennej diety, za każdym razem ponosiłam porażkę. W końcu pogodziłam się z tym, że nie potrafię funkcjonować bez słodkiej przekąski. I oczywiście nie byłaby to żadna tragedia, gdybym potrafiła zjeść dwie kostki czekolady i przestać. Kiedy już otworzę tabliczkę czekolady, zwykle kończy się na tym, że na jeden raz jem przynajmniej połowę tabliczki. Tak, jakby ktoś miał mi ją zabrać i muszę najeść się na zapas. Też tak masz?
Z pomocą przychodzi znany dietetyk Michał Wrzosek. W sieci podzielił się swoim patentem na ograniczenie słodyczy w codziennej diecie. I muszę przyznać, że jego pomysł od razu zapadł mi w pamięć.
Dietetyk o podjadaniu słodyczy
Michała Wrzoska z pewnością nie trzeba nikomu bliżej przedstawiać. Jest to jeden z najbardziej popularnych dietetyków w sieci, gdzie regularnie dzieli się swoją wiedzą odnośnie odżywiania. Zdradza też wiele przydatnych patentów, które warto wykorzystywać na co dzień.
W ostatnim czasie znany dietetyk umieścił na swoim kanale krótki tutorial na temat słodyczy. Jeśli jesteś ciekaw, jak przestać podjadać słodycze, ten film powstał właśnie z myślą o tobie!
Swoją wypowiedź pan Michał rozpoczyna od pytania, które zadaje sobie wiele osób każdego dnia - "mam ochotę na coś słodkiego i co teraz?" Z jednej strony pokusa i potrzeba zaspokojenia zachcianki jest bardzo duża. Ale gdzieś z tyłu głowy pojawia się od razu cichutki głosik rozsądku i podpowiada, że po słodkiej uczcie na pewno pojawią się wyrzuty sumienia. Jak sobie radzić w takiej sytuacji?
Ta metoda może zaskakiwać
Przyznam szczerze, że kiedy po raz pierwszy obejrzałam tutorial pana Michała, myślałam, że się przesłyszałam, albo coś źle zrozumiałam. Dlatego odpaliłam go drugi raz i znowu to samo. Dietetyk wcale nie pochwala drastycznego odcięcia się od słodyczy. Uważa, że jeśli już taka potrzeba się pojawiła, to należy ją zaspokoić. Ale oczywiście z umiarem i zdrowym rozsądkiem. Dlatego zamiast zjedzenia całej tabliczki czekolady, można poprzestać na 2-3 kostkach.
Dietetyk w swoim filmie wspomina też o patencie z marchewką. I oczywiście nikomu go nie odradza, ale jednocześnie dzięki ogromnemu doświadczeniu wie, że takie rozwiązanie może nie zadziałać. Po co więc katować się i rygorystycznie odcinać od słodyczy? W takich przypadkach zakazany owoc jeszcze bardziej kusi, a co za tym idzie, twarde postanowienie może zakończyć się podjadaniem słodyczy. I to niekontrolowanym podjadaniem. Dlatego lepiej zacząć od małych kroczków, nie odcinać się totalnie od ulubionych łakoci, tylko jeść je z umiarem. To takie proste!
Zanim się pożegnamy, to muszę przyznać, że nigdy nie popatrzyłam na całą tę sytuację z perspektywy zaprezentowanej przez dietetyka. Kiedy chciałam ograniczyć słodycze, po prostu je odcinałam, a i tak po paru dniach do nich wracałam. No i właśnie tęsknota była tak duża, że nie kończyło się na 2-3 kostkach czekolady. Dlatego też prosty trik dietetyka moim zdaniem w dłuższej perspektywie może przynieść dużo więcej korzyści. Zgadzasz się ze mną?
Ten artykuł też może cię zainteresować: Wielu z nas nagminnie pije te napoje. Michał Wrzosek mówi, czy naprawdę są zdrowsze