NewsyKonie w sklepie spożywczym. Nietypowi klienci na zakupach

Konie w sklepie spożywczym. Nietypowi klienci na zakupach

Konie w sklepie spożywczym. Nietypowi klienci na zakupach
Ewa
02.03.2022 16:19

Konie w sklepie spożywczym – to nie żart, ani klatka z nowego filmu Netflixa. Nietypowi klienci zawitali do sklepu, a nagranie z monitoringu jest już hitem. Do małego sklepu spożywczego w Argentynie weszły dwa konie. To wideo trzeba zobaczyć. Tak konie robią zakupy.

Konie w sklepie "na zakupach"

Życie w małym sklepiku toczy się raczej monotonnie. Stali klienci wpadają na nieduże zakupy, trzeba rozpakować towar – dzień jak co dzień. Sprzedawcy w małym sklepiku w argentyńskim mieście Cordoba nie spodziewali się jednak, że ich spokój zostanie zmącony przez dwóch nietypowych gości.

Na nagraniu z kamery zamontowanej wewnątrz sklepu możemy zauważyć mężczyznę wychodzącego z zakupami. I nie byłoby w tym nic zaskakującego gdyby nie to, że tuż za nim do sklepu wszedł... koń. Tak – to były konie w sklepie na zakupach! Jak się zachowywały? Śmiało przechadzał się między półkami, strącając pyskiem towary i robiąc bałagan.

Przerażona ekspedientka natychmiast sięgnęła po telefon, żeby powiadomić kierownika sklepu o nietypowym incydencie. W tym czasie do zwierzęcia postanowił dołączyć drugi koń, ot wspólne zakupy z przyjaciółką. ;)

Jak ekspedientka zareagowała na koniec w sklepie?

Dwa konie zaczęły psocić w środku sklepu. Ciekawie zaglądały swoimi pyskami za ladę w poszukiwaniu smakołyków, które mogłyby zjeść. Ekspedientka postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i próbowała przepędzić zwierzaki przy pomocy ścierki.

Jak się okazało- bezskutecznie. Pomocny okazał się spryskiwacz wypełniony jakimś płynem. Dopiero tym udało się spłoszyć zwierzęta.

Najpierw bardzo się przestraszyłam. Kiedy zobaczyłam, jak pierwszy wetknął głowę do wewnątrz, pomyślałam "chyba nie wejdzie". A za sekundę wszedł. Nigdy sobie nie wyobrażałam, że coś takiego może się zdarzyć.opowiadała ekspedientka

Konie na zakupach – nagranie wideo

Skąd wzięły się luźno biegające konie? Tego nie wiemy. Chociaż historia budzi teraz zdecydowanie uśmiech na twarzach, to sprzedawczyni na początku na pewno nie było do śmiechu.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także